Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jak Roland Topor


Rekomendowane odpowiedzi

Tempo pulsu rozpina mi spinki w mankietach
Dyskretne spojrzenia luster niwelują co ludzkie
Rospuścił się lukrowany uśmiech
Uschły usta fałszem szminkowane
Przeminęło z wiatrem żałowanie .Grzechów że aż wstyd.
Trwonie czas ..
na zepsuty nastrój,fobie , melancholie,tone spokojnie.
nie da się pokorniej...
bieda aż piszczy Panie ,bieda!!!!!
wiersze na sprzedaż
Na makulature:
gazeta
poezja w kajetach
Brulion
Celine'i
na papier do dupy zamieniam kulture.
Tylko smutek .
Ile można łez nie połykać?
Do tego jestem mańkutem ,chadzam lewą stroną życia.
Jutro struję się bluszczem
Już czekam na krwotok.
Płacze gdy to pisze.
Jak Roland Topor.
Mrug.
Oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to taki stylistyczny misz-masz, że aż się zatrzymałem i zastanowiłem, niestety, trudno mi uwierzyć w celowość takiej formy (biorąc pod uwagę poprzednie twory autora), a bardziej skłonny byłbym stawiać na niekontrolowany wpływ stanu emocjonalnego na pisanie
ale mogę się mylić, w związku z czym zaczekam na coś następnego
pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...