Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

..blisko...coraz bliżej...


Rekomendowane odpowiedzi

zabierz mnie stąd
błagalna prośba wydukana
sercem i niebiańskim zakolem
jednego płata potylicy
pośród ciszy krzyku
gdzie guz osadzony
wielkości cytryny
nieoperacyjny zawias wspawany
zakrzepem deformacji
magicznego bólu
ściany sekretnych zaklęć
krzyczą drwiąc z morfiny

pozwól żyć choć trochę jeszcze !
przecież jak mnie pogrzebią
i ty zginiesz pod piachem
murowanego grobowca

[sub]Tekst był edytowany przez BeZDoMnA_ŁzA dnia 01-12-2003 22:45.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ależ tu smutno Łezko....
fakt, że leciutko sie czyta wierszyk, ale z wersu na wers coraz bardziej smutno się robi... druga połowa pierwszej zwrotki jest świetna. przypomina mi temat ciut jedną piosenkę Łez, ale takie życie.

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

P.S. a wiersz mi sie bardzo podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 od końca linijka psuje mi całość. zgrzyty na początku były już omówione.
Powiązanie wyrazów, metafory itd: Bomba! Bardzo coś takiego lubię.
Myślałem o płęcie - dawno temu.
Oby nikomu nie przychodziły takie wiersze do głowy, nikomu oprócz historyków medycyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...