Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Próba Tworzenia.


Rekomendowane odpowiedzi


unoszę
łzawe przeistoczenie
w anielskie nic

wokół drżącego popiołu

delikatnie nieobcy
szept modlitwy
obdartej z ciszy

ulatują spłoszone kruki

złudzenia ciała
o niechciane gesty
krążą ponad czasem

ślady bosego istnienia

błądzisz pytając
po raz kolejny
próbujemy tworzyć

glina przywiera do warg

a świtem lepkim
przez zasnute pokoje
ulatujesz mgłą

nigdy więcej


PS: dzięki za przeczytanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz musze to napisać.
Uwielbiam twoje wiersze, są dla mnie zawsze wyrazem dobrego kunsztu, ktorego ja chyba jeszcze do końca nie moge pojać.
Twoje wiersze są dla mnie takim poetyckim wyzwaniem, ale ja lubie wyzwania, zwlaszcza takie, ktore niosa ze sobą cenna wiedze.
Odpowiada mi bardzo twój styl pisania(zauważyłam to po pierwszym wierszu ktory kiedys tam przeczytałam), może do tego własnie chce dążyć.I czytając twoje wiersze wiem ile mi jeszcze brakuje.
Dzięki serdeczne
Alessia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie wiem co powiedzieć...i pozostaje tylko Dziękuje ... i milo mi bardzo, ze sie spodobalo...ale nie ma tak na prawde w tym nic nadzwyczajnego... to moje pare słów, ktore czasem gdzies chyłkiem spisuję... wiesz...to najwieksze wynagrodzenie, jesli ktos przeczyta i powie, ze jest ok...dzieki jeszcze raz..i serdecznie bardzo pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CYTAT (Pelman @ Jun 23 2003, 11:00 PM)
Eeech Magdo!
Co Ty tutaj jeszcze robisz?

A wiersz zabieram.

Pozdrawiam

Też chciałem jej to napisać.

Ale dziewka nie słucha,
Niepewnością ogarnięta.
Łaknie krytyki -
Choć netykieta nieugięta.
Mówi STOP, mówi tolerancyjnie,
Choć to zdanie -
Jest tak nietendencyjne:
"Ładne! Ładne! Ole!"

Magdo kochana, oto słowa Fikumika:

(
Jesteśmy karłami -
Które wspieły się na ramiona olbrzyma.
Choć widzimy więcej,
I nawet góry rozmaite,
To zawsze możemy spaść.

Olbrzym pójdzie dalej.
)

Rychło tam -
gdzie wszelka krytyka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar  Dziękuję Waldemarze i pozdrawiam :)
    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, wiem, iż pani wcześniej podziękowała za rozmowę, a jednak... Wspominała pani o zaatakowanym żołnierzu... Niedawno wyszło na jaw, iż w tym samym miejscu dużo wcześniej doszło do ataku i trzech żołnierzy oddało strzały ostrzegawcze w górę i nielegalni imigranci, de facto: prowokatorzy szkoleni przez bezpiekę białoruską - nie reagowali, więc: żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w ziemię i co? Zostali aresztowani przez Żandarmerię Wojskową na polecenia prokuratury (decyzja czysto polityczna), słowem: dużo bardziej chronieni są nielegalni imigranci od żołnierzy polskich i kto za to ponosi odpowiedzialności? Wyborcy, proszę pani, wyborcy... I to wyborcy nie mają prawa winy zwalać na władzę, sami są winni...   Mówiła pani, iż chodziła do gimnazjum (trzy lata), więc: jest pani dużo młodsza ode mnie - skończyłem system osiem klas - szkoła podstawowa.   Łukasz Jasiński 
    • BAJKA KOTA Z MIEDZYŚWIATA   Chłopiec jestący sobie w dawnowie Gdów* króla Gwozdka Królewnostraty W smokowej paßczy smrodu zębatej  Bardzo złośnymi wpisami w sieci Brzydkiemi krzywu lustrami Królewnie przezywosłowy Porwali onej poczucie ładności Królewny teraz-żaby  Odczaru nieznanego  Przez króla nagrodą połowy królestwa Jego wielkiego zachęcony chłopiec I ręki królewny pożaby teraz  Idący ładnoty królewny szukać W paßczy smokowej  Pełnej złych wpisów w sieci Z krzywosłowymi olbrzymami  Rycerzy zżarłymi wszystkich  Walczyć musi nie umiący kłamać  I tym mieczem prawdy  Zamiótłszy olbrzymy do słoika  Takich malutkich  Żabie do zjedzenia jak muchy dałszy  Królestwem i ręką królewny dany Długo i ßczęśliwie żyjący  Wiele przygód miewa  W sieci krzywych lustrów  Wyjścia szukając i nie szukając  Lustra swego.   * por. "gdy" i "gdzie"     @Olgierd Jaksztas

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          – takim głosem będę teraz pisał, bo to jest mój nareszcie głos... (niejasność była w texcie i jest w czytaniu, a w tej chwili już tego nie zdołam powtórzyć, lecz co innego waży)
    • gdzieś  wibruje w kosmosie sen który przyoblekł się  w ciało   na polanie jodłowej woń leśnego miodu  i szelest jedwabiu   usta w ustach pęcznieją słodyczą   trzepot  motylich skrzydeł preludium  nowej rzeczywistości   w architekturze nieba trwanie    w tęsknocie    
    • @Łukasz Jasiński Myślę, że Viola wtrąciła się do rozmowy, nie dla mnie, tylko dla Pana.    Ja już podziękowałam wcześniej, za wymianę myśli, nazwałam rozmowę miłą i pomyślę jeszcze, jak wcześniej wspominałam o idei humanizmu...    DZIĘKUJĘ

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , za wszystko Może spojrzy, Pan na moje ,,wiersze" trochę inaczej, jako ciekawe kobiece zapiski... mimo wszystko wkładam w nie dużo pracy.... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...