Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

          Czy warto

 

marzeniom chcę wyjść naprzeciw
podążyć drogami zdarzeń
gdzie wiatr by włosy pieścił
nie rozwiewając marzeń

usiąść na skrawku cienia
motylom otrzeć kila łez
spojrzeć niechcący w błękit nieba
i najzwyczajniej uśmiechnąć się

z drzew łapać spadające liście
babiego lata zerwać nić -
czy mogę to mieć..?
czy warto marzyć..?

chciałabym jeszcze żyć

 

 

 październik, 2005

 

 

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Czy warto wierzyć..?
Czy warto marzyć..? ---> ja bym użył czegoś innego zamiast 'marzyć'... ale nie wiem sam czego :)

to jest w sumie prosty wiersz z prostą myślą i przesłaniem. trudność w ocenianiu prostoty polega na tym, że czasem posiada ona głębię, a czasem nie. ja lubię prostotę, lubię w niej czegoś szukać. pan cogito zdumiony meandrami świata niech wybaczy wiersze rwane prosto z krzaka - ks. J. Twardowski... nasunęło mi się (Jego wiersze są w końcu także proste)... jestem zdecydowanie na tak. Chętnie bym czytał więcej takich utworów.

pozdrawiam /Arek

Opublikowano

Tera.... jak najbardziej masz prawo tak to odebrac.. w myśl zasady.. dla każdego cos innego...

Arku, oczywiście, jest prosty, najwidoczniej i ja lubię się taką prostotą "bawić"
Mam wiersze ks. Twardowskiego w domu.. dla mnie, są śliczne i już.
Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam..:)

Opublikowano

Marzeniom chcę wyjśc naprzeciw
podążyć drogami zdarzeń
gdzie wiatr by włosy pieścił
nie rozwiewając marzeń.-> zjadliwa, jest prostoa moze dla mnie kapke za naiwnie przedstawiona ale ok,

Usiąść na skrawku cienia
motylom otrzeć kila łez-> a po co motylom ocierać łzy-czemu służy ten zabieg personifikacji?
spojrzeć niechcący w błękit nieba
i najzwyczajniej uśmiechnąć się.

Z drzew łapać spadające liście
babiego lata zerwać nić...
Czy warto wierzyć..?
Czy warto marzyć..?-> te pytania za bardzo unaiwniają wiersz, ok wiem że tak miało być problem wtym że przekroczona została pewna granica (jak dla mnie) medzy naiwnościa kontrolowaną

Chciałabym jeszcze żyć.-> marzyć to życ tak? ale ta puenta wyrwana , jakas taka pozostawia niedosyt

ogólnie: za słodko: brakuje mi ( co dziwne) liryczności i pomysłu na realizacje konceptu: można by całość poprowadzić delikatniej ale i bardziej nowatorsko
na plus: dobrze że nie ma górnolotności:ale jeszcze sporo pracy chyba Cię czeka

Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

Usiąść na skrawku cienia
motylom otrzeć kila łez-> a po co motylom ocierać łzy-czemu służy ten zabieg personifikacji?
spojrzeć niechcący w błękit nieba
i najzwyczajniej uśmiechnąć się.

nie zgadzam sie z negatywna opinia,
motyle przeciez utozsamia sie ze szczesciem,
wiec przynajmniej do mnie to przemawia

ogolnie pozytywnie, przyjemnie sie czyta
(choc miejscami niczym tekst piosenki :) )

Opublikowano

Luthien, można było napisać.. gdzie wiatr mi włosy rozwichrzy, nie rozwiewając marzeń... to celowe, lubię spacery z.."wiatrem?..
ale marzeń, nie chciałabym rozwiewać. Co do motyli, owszem.. płaczących nie ma, ale czasem siadają na zroszonych kwiatach...
może bardziej chodziło mi tu o otarcie kropel rosy.. co prównalam z łzami.. Pytania końcowe.. to po prostu jakby zachęta losu,
by tak było, jak w wierszu.. "chcialabym jeszcze życ"... prosto, bezproblemowo.
Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.. :)

Tomasz, częśc odpowiedzi juz zawarłam wyżej. Motyle i dla mnie, są jednym z elementów przyrody, które kojarzą mi się
z radością (po prostu)... pozdrawiam i dziekuję za miłe słówko..:)

  • 2 tygodnie później...
  • 3 lata później...
  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
    • @Nela Piękny, wyrazisty i mądry. Bo gdy jest taka cisza- wkrada się obojętność
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...