Leszek Opublikowano 12 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2006 Kłącza natury rozlicznej postaci, pachnące lasem konary, w przestworza unoszą piękna niezwyczajny obraz. Liryczna strofa wolę życia sławi. Chociaż się staram tylko bohomazy zamiast maestrii oddaje myśl płocha. Patrzę na liście, wiatr gałęzie mota, przyroda zmysły swoim wdziękiem raczy. Pragną się oprzeć inwazji człowieka dające jemu tchu nabrać zielenie. Ślad egzystencji obumarłość zwiesza. Cios strugi soków przecina słoneczne, giną stłumione starych dziejów echa. Czemuż jest tyle po, a nie przed westchnień.
Jimmy_Jordan Opublikowano 12 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2006 No proszę ........ sonecik, dla mnie ok chociaż jak bym się miał na siłę czepiać to przyczepiłbym się tego, że w żaden znany mi sposób nie mogę sobie logicznie w głowie poukładać pierwszej zwrotki, a właściwie jej ostatniego wersu. Może jak przeczytam więcej razy.... Pozdrawiam Jimmy Jordan
Jimmy_Jordan Opublikowano 12 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2006 Odwołuje wystarczy chwilę na tym przystać......
Leszek Opublikowano 13 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki za odwiedziny i ta chwilę zastanowienia. Pozdrawiam Leszek
Leszek Opublikowano 13 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Hm czyżby, bo byłoby to jakby zaprzeczenie nicka. :)
Messalin_Nagietka Opublikowano 14 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2006 Leszku - sonet i owszem, lecz troszkę gdzieniegdzie zagmatwany - końcówkę bym jeszcze Ci proponował "doszlifić" - chyba, że miała by ona symbolizować coś w rodzaju przed - po westchnień ale czego? z ukłonikiem i pozdrówką MN
Leszek Opublikowano 15 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witku dziekuję za opinię. Co do zagmatwania to bardzo cienka jest linia miedzy dosłownością i zagmatwaniem. Puentę dość dosłowną chyba jednak zostawię, gdyż dobrze ona odzwierciedla naszą przywarę narodową, że polak mądry po szkodzie i zamiast zastanowić się przed, to wzdycha po. Pozdrawaim Leszek
Messalin_Nagietka Opublikowano 15 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witku dziekuję za opinię. Co do zagmatwania to bardzo cienka jest linia miedzy dosłownością i zagmatwaniem. Puentę dość dosłowną chyba jednak zostawię, gdyż dobrze ona odzwierciedla naszą przywarę narodową, że polak mądry po szkodzie i zamiast zastanowić się przed, to wzdycha po. Pozdrawaim Leszek to może "czemuż jest tylu" i bedzie spoko, co Ty na to? z ukłonikiem i pozdrówką MN
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się