Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A może by tak sprzedać wszystko
Nim ciało w popiół się obróci.
Jeszcze bym dostał dobrą cenę,
Jeszcze bym dostał parę groszy.

Starczy na bilet do Messeny

A może by tak wszystko rzucić
na pastwę losu, co miał czelność
takim brzemieniem mnie obarczyć,
co dłonie w ściany mi wmurował.

I nie dał mi iść do Messeny


Jest takie miejsce, posłuchajcie,
Gdzie od poezji rzeki błyszczą,
Gdzie słońce wieszczym wita blaskiem,
A koty mruczą homerycko.

Pozwólcie mi je zwać - Messena

Tam nawet szarość się zieleni,
Tam o Hezjodzie szumią drzewa,
Tam co dzień rodzisz się na nowo.
Jest takie miejsce, posłuchajcie!

Jest takie miejsce. Jest Messena.


I kiedy pośród dni kolejnych
Idę pokornie pochylony
Tak łatwo przyszło mi zapomnieć
Dokąd kieruję swoje kroki

I zgubić drogę do Messeny.

Opublikowano

To ja jadę...
Czuje inspiracje jakąś melodią, chociaz może błądze, aczkolwiek tok słów jest płynny i - właśnie - melodyjny. A sama treśc - odwołanie do toposu miejsc szczęśliwych, zawsze działa.
Jedyne uwagi - animizacja kotów i antropomorfizacja drzew, czy podejśc do tego poprzez pryzmat bajki ? Chyba tak.
Ja na tak.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Melodią jak melodią, ale jest to wiersz sylabotoniczny, zawsze chciałem taki napisać :D

Co do kotów i drzew - to jak najbardziej, ma być bajkowo. Taki tam sobie letki wierszyk o niczym, za to rytmiczny - raz do roku to i ja mogę taki napisać :P

Opublikowano

Ta pieśń owszem wyszła, ludycznie i hipnotycznie, nie doczepię się, bo mi zza grobu Lorca albo ktoś ze wieków średnich da po łapach. Dopiero co szukałem z trudem iskry liryki w przefilozoficznionym, nadretorycznym tekście tego Autora - a tu mam pochodnię :) Drukuję i zabieram do domu, jak dawno nic.

Acha: prawdziwie wyczuty rytm nigdy nie jest o niczym.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Spektakularna synteza słowna! Szczególnie stylowe stanowi: Symfoniczne ścieranie się spółgłosek. Stworzenie sensownego, sprawnego sytuacyjnego szkicu, składającego się samotnie z sylab rozpoczynających się "s", stanowi spektakularny seans sztukmistrzowstwa. Słowa selekcjonujesz starannie, są sympatycznie szalone. Super! :)   ps. Lubię takie zabawy! W dzieciństwie bawiłam się z bratem i tatkiem w takie układanki, ale to były proste historyjki. Cudnie, że mi je przypomniałaś. 
    • @degatoja To wiersz pełen melancholii i autorefleksji. Ta surowa, niemal filmowa sceneria – pusty peron, neon, zadrapane mury – tworzy doskonałe tło dla wewnętrznego rozliczenia.   
    • @Sylwester_Lasota dzięki:) i nigdy słowa nie mogą być niestety takie, jakie by się chciało, aby były. Pozdrawiam:)
    • @Nata_Kruk Napisałaś ostry wiersz o współczesnej obsesji na punkcie wyglądu i mediów społecznościowych. Pokazałaś, jak za fasadą perfekcji kryje się pustka i smutek. Nie oceniasz wprost, ale dokładnie dobrane słowa robią swoje - „ociężałe rzęsy", „napompowane", „nadęta jak bąbel" - obnażają sztuczność i wysiłek włożony w kreowanie wizerunku. Świetny kontrast jesieni i bańki mydlanej - natura w swoim autentycznym, melancholijnym pięknie naprzeciwko sztucznej, kruchej konstrukcji ego. A to zakończenie... „sława - tylko podziwiać i... zaszlochać" - genialny chwyt. Pokazujesz, że za pragnieniem uznania i podziwu kryje się rozpacz. Że te „kłęby spojrzeń" nie nasycają, tylko pogłębiają pustkę. Jest w tym wierszu coś smutnego - widzisz, jak ludzie więzną w tej grze pozorów. Świetny tekst!
    • Świetnie odmalowany klimat grozy frontowych realiów (jak zgaduję), ale myślę, że można jeszcze co nieco w tekście poprawić. Mówiąc szczerze, nie przekonuje mnie jakoś "pchła, co pełza mym brudnym brzegiem palca". Widziałbym to jednak jakoś inaczej. Powiedzmy be "mym" i "brzegu palca", ale też nie chciałbym też za bardzo ingerować w gruncie dobry test.   Pozdrawiam    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...