Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

To ja też!


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



i to, że jak uważasz Siebie za fachowca, to nie rób takich błędów, zanim zaczniesz łapac za języki innych. Ech, mistrzowie, mistrzowie...
i co by tu jeszcze ? Nie wiem, kontunuuj, to Twoja gra...

A to też ciekawy pogląd, na serio. Aby kogoś krytykować w jakiejś dziedzinie, samemu trzeba być w nie bezbłędnym? Ciekawe. Czyli żaden koment na tym forum nie ma prawa bytu? Poza tym zupełnie nie wiem skąd bierzesz te preasumacje, że uważam siebie za mistrza. Właściwie to jednak wiem. Jedna niesprawdzoną teorie popierasz druga niesprawdzona.

no widzisz, jakie jaja ? Sam łapiesz mnie za język, a potem masz pretensje, że ja robie podobnie.
I dlaczego sądzisz, że żaden koment nie ma prawa bytu ? JA tak uważałem ? Kiedy ?- sprawdź to chłopie, bo się kompromitujesz teraz. A czy nie sprawdzone teorie - wg mnie sprawdzone, bo tak to wygląda. A skąd biorę ową preasumacje - wyzywasz na walke intelektualną, a okazuje się, że zdania sklecic porządnie nie potrafisz. Ech, żałosna ta rękawica była...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A to też ciekawy pogląd, na serio. Aby kogoś krytykować w jakiejś dziedzinie, samemu trzeba być w nie bezbłędnym? Ciekawe. Czyli żaden koment na tym forum nie ma prawa bytu? Poza tym zupełnie nie wiem skąd bierzesz te preasumacje, że uważam siebie za mistrza. Właściwie to jednak wiem. Jedna niesprawdzoną teorie popierasz druga niesprawdzona.

no widzisz, jakie jaja ? Sam łapiesz mnie za język, a potem masz pretensje, że ja robie podobnie.
I dlaczego sądzisz, że żaden koment nie ma prawa bytu ? JA tak uważałem ? Kiedy ?- sprawdź to chłopie, bo się kompromitujesz teraz. A czy nie sprawdzone teorie - wg mnie sprawdzone, bo tak to wygląda. A skąd biorę ową preasumacje - wyzywasz na walke intelektualną, a okazuje się, że zdania sklecic porządnie nie potrafisz. Ech, żałosna ta rękawica była...

Nie mam pretensji, ze mi wytknąles blad. Jestem Ci za to wdzieczny. Polemizowałem jedynie z poglądem, że aby poprawiać innch trzeba samemu byc bezblednym.
A ze nie ma prawa bytu, to tak by wynikalo z Twojego pogladu. Nie asocjujesz, to ja nie pomoge.
P.S.
przeczytaj jeszcze raz czego preasumacja dotyczyła, jeśli tak bardzo chcesz o kompromitacji mówić. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy napisać jakiś długi, nudny i bez składu post, zachowując przy tym poprawnośc gramtyczną, a już się wszyscy oburzają i traktują to poważnie - to się dopiero nazywa prowokacja, nie to co jakiś tam Olisadebe. Eugen wytyka mi, że ja pouczam, Regina, że jestem rudy - przepraszam. Oscar naprostowuje Krzywaka, Bezet z wrażenia robi ortografa, a Jacek Mucha to Chuck Norris ;)

Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w tej płomiennej dyspucie i poprzeżywali nieco emocji forumowych. Cieszy mnie również, że dałem niektórym okazję do podzielenia się wrażeniami na temat życia osobistego, które jest niczym w porównaniu. Jak widzę wieści się szybko niosą i bardzo niewiele niektórym potrzeba do wyrobienie sobie i wygłoszenia opinii na czyjś temat. Własciwie to nic. Następnym razem oszczędzimy wam z Oscarem tych długich i męczacych godzin plotkowania i sami przyjedziemy na zjazd w najbardziej fajtłapowatej formie, żeby nie zawieść oczekiwań. A teraz radzę pewnym powyżej podpisanym osobom umyć się, zjeść coś i iśc do kina albo cokolwiek, może wtedy zaświat wam, że to co czytacie tudzież słyszycie nie zawsze musi mieć pokrycie w rzeczywistości i może po prostu (choć to trudne do uwierzenia) staliście się ofiarą kiepskiego (przyznaję) żartu.

Wszystkim czującym ciągoty do samokompromitacji poprzez imperatyw odpowiadania na każdy durny post na tym forum chciałbym życzyc miłego dnia. Zaś Bezetowi po prostu miłego dnia.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



1. z tego poglądu: "i to, że jak uważasz Siebie za fachowca, to nie rób takich błędów, zanim zaczniesz łapac za języki innych.", z tego poglądu, że mogę krytykować Twój język jedynie jeśli jestem mistrzem:) ponawiam - nie mam nic przeciwko lapania mnie za jezyk.
2. no skąd?
3. wydaje mi się to być Twoją opinią. jeśli sądzisz że sam robiąc błędy, nie mogę wytykać ich innym, tak samo powinieneś uważać, że jeśli nie jestem Mickiewiczem, to nie powinienem krytykować wierszy. kropa

teraz to juz sam sie gubie w tym pla-pla

kogo ja mam bronić podlug Ciebie? bo nie wiem. jakich osob nie ruszania?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ORT!???
Byłem o krok od zawału!
Wpędzisz mnie kiedyś do grobu, chłopcze! ;D
Ale: buźka ;)
dyg
b

"acha" Panie Romanie pisze się aha:) jest czasownik "achać" od "ach", ale "aha" jeśli się nie mylę jest zapożyczeniem i jakoś z tego wynika "h". pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



1. z tego poglądu: "i to, że jak uważasz Siebie za fachowca, to nie rób takich błędów, zanim zaczniesz łapac za języki innych.", z tego poglądu, że mogę krytykować Twój język jedynie jeśli jestem mistrzem:) ponawiam - nie mam nic przeciwko lapania mnie za jezyk.
2. no skąd?
3. wydaje mi się to być Twoją opinią. jeśli sądzisz że sam robiąc błędy, nie mogę wytykać ich innym, tak samo powinieneś uważać, że jeśli nie jestem Mickiewiczem, to nie powinienem krytykować wierszy. kropa

teraz to juz sam sie gubie w tym pla-pla

kogo ja mam bronić podlug Ciebie? bo nie wiem. jakich osob nie ruszania?

1. zgoda
2. bo takie są fakty
3. zacząłeś sprawę od wydzielenie zmojej wypowiedzi zdań, które uznałeś za błędy językowe, to też Cię łapłem, ot tak sobie. Dlatego ta dobudowywana na siłę już teoria o komentarzach niby moich, jest wyssana z palca. Czyli inaczej pisząc- dopowiadasz sobie. Bo opinie są dla wszystkich i jedyne, w którą wniknąłem, to była "zła", o co jest teraz straszna afera.
4. Nie będe ponownie pytał o to samo, ale wydziobując te moje może dośc niefortunne wypowiedzi, zmieniłeś bieg zdarzeń, bo nadal sprawa zostaje w zawieszeniu, a z tego co widzę, to dwie osoby z uporem maniaka to kontunuują. Ale widzę, że sympatie się powielają, to miło, trudno, mogę byc tym kiepskim partnerem ichniejszej genialności. Trudno, czepiam się, bo miałem powód, czyli znowu ktoś węszy tam, gdzie nie trzeba... Dlatego nie chce akurat do tej sprawy wracac, ponieważ to jest wykręcenie kota ogonem, bo nawet jakbym chciał sie podeprzec argumentem, to owe zostały usunięte.

no prosze, powiedz jaka sprawa:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no prosze, powiedz jaka sprawa:)

Dlatego nie chce akurat do tej sprawy wracac, ponieważ to jest wykręcenie kota ogonem, bo nawet jakbym chciał sie podeprzec argumentem, to owe zostały usunięte.

Tu zacytowałem sam siebie ponownie, jak nie doszło, to przeczytaj jeszcze raz.
jak usunięte? mod usunął?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nieme słowa  spoglądają w lustro  budzą myśli    nie są tajemnicą    marzenia chciałyby  zerwać się do lotu  nie klatka je trzyma  horyzont zbyt daleki  nie sięgnają    może… kiedyś    5.2024 andrew
    • Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko. Przepełniam się lekko powabnym istnieniem i radością bycia, chwytam w lot chwilę ulotną i spragnioną życia, czas, momenty, okamgnienie czasem trudne, niekiedy dobre chwile, które dają zapomnienie i te, które ranią bez twojej zgody. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku, bezwiednie, promiennie i beztrosko, dumam co jest troską a co radością, zastanawiam się przez chwile a w powietrzu latają motyle, których piękne, kolorowe skrzydła dają mi wolę unosić się w egzystencji krótkiego życia. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko czy do siebie?
    • @Poezja to życie Romantycznie... Pozdrawiam:)
    • @Leszczym cel uświęca środki, ale nie zawsze jet w stanie być dla nich adwokatem. Pozdrawiam:)
    • @Nefretete Dzięki, super z tym Twoim wierszem elfickim :D A język tworzy rzeczywistość naszą, o czym pisał Castaneda; drzewo poznania również bardzo mnie interesuje, bo dobro i zło nie istniało by, gdyby nie wartościujące słowa: w etymologjach widać, że tego kiedyś nie było... Po łacinie malum to zarówno zło jak i jabłko, czyli słowo pochodzi z rzeczywistości, gdzie ani zło ani jabłko. Do konkluzji, że nasza obecna rzeczywistość to bańka mydlana można dojść różnymi drogami, ja na drodze teoretycznej po prostu interesując się językami, to leży zupełnie jawne, wystarczy chcieć widzieć co jest. Dzięki za Tolkiena, super, rycerska mowa :D Ja chcę w dziecinnej intonacji (naturalnej) i miękkiej wymowie jeszcze nagrać dla pełności.   Pozdrawiam również :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...