Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

budzi nadinterpretację
mogę nawet przyjąć założenie
prawdy. ty masz swoje. ja swoje
wyrzuty sumienia - skomlenia psa
na łańcuchu być może nigdy
nie usłyszysz. ja nie znajdę
antidotum. suchy płacz
boli inaczej. mój niepokój zamiast
ciebie głaszczę

Opublikowano

ogólnie wiersz mi się podoba, choć mam kilka uwag

budzi nadinterpretację
mogę nawet przyjąć założenie
prawdy. ty masz swoje. ja swoje
wyrzuty sumienia - skomlenia psa
na łańcuchu być może nigdy
nie usłyszysz. ja nie znajdę
antidotum. suchy płacz
boli inaczej. mój niepokój zamiast
ciebie głaszczę

pochylone słowa moim zdaniem nie są potrzebne do zrozumienia tekstu.

pozdrawiam serdecznie plusowo Espena Sway :)

Opublikowano

dobra, w takim razie głaskanie ścian zostawiam dla siebie (zamawiam!!)
pisałem ci o tym nacechowaniu — to NIE jest dobry środek wyrazu, owszem, w ten sposób się wykorzystuje emocje słuchaczy, np w przemówieniach polityków, ale wydaje się, że poezja ma wyższe aspiracje
dwa zdania przeczące obok siebie — tam mi coś się gryzie, nie wiem dokładnie co, być może to antidotum odstaje brzmieniem i konotacjami
no i „suchy płacz boli inaczej” — Fioletko najdroższa, jedyna, ja tego nie mogę przełknąć;)
wniosek mój — w środku za bardzo się zaangażowałaś w ten wiersz, za bardzo popłynęłaś — to ma niezaprzeczalny walor ludzki, jednak niekoniecznie literacki
pisanie ma coś w sobie z rozszczepienia osobowości;)
ściskam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam Cię Espeno,
dzięki za podszepty, faktycznie, do zrozumienia tekstu może i niepotrzebne są te zaimki, ale użyłam ich z premedytacją; chciałam w ten sposób bardziej zaakcentować osoby, spróbuj przeczytać jeszcze raz ten tekst, zobaczysz, że będzie miał inny charakter, jeśli wyrzucę to, co zaznaczyłaś kursywą,
pozdrawiam/ V.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ok. Ściany Twoje :) Wiem, wiem, za dużo emocji, no ale ja cała emocjonalna jestem /hahaha -przecież wiesz/
Co się gryzie? on nie usłyszy, ja nie znajdę - proste /coś w rodzaju: oko za oko/
wrrrr, nie przełkniesz, bo sucho w gardle, ale dławi, jak nie wiem co :) Wybaczam, Vacusiu /mniam, mniam:)/
rozdwojenie? ależ mi propozycję składasz, hmmm, pomyślę - przeanalizuję,
buziaki/V.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Już bez demonów?:) Miło, że zajrzałeś, pozdrawiam/ V.

jak bym napisał że z demonami, to bys mi napisała żem monotematyczny, a demnony swoją drogą (-:

W marcu 18-19 w Żyrardowie zawody taneczne, zapraszam będę startował
(może jakiś pojedynek na parkiecie hehe

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:)
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
    • Zrównają cię z ziemią. -No, chłopie, nie mów, że klasyczna? Robić, robić, robić! Wybebeszą z ciebie wszystko co wyższe, wszystko co nie pragmatyczne. Żreć, żreć, żreć! Wykpią słabości, wszystkie twoje samotności. Pieniądz, pieniądz, pieniądz! I będą ciągnąć za kostki w dół, implementować ci pustkę, agitować swe plebejskie nawyki. Umniejszać wszystko, smagać cię codziennie po mózgu parszywymi jęzorami parzącymi jak pokrzywy, okraszając to wszystko żarcikami podszytymi rzadkim kałem i opowieściami o jebaniu, najebaniu się, pojebaniu i dojebaniu sąsiadce i jej córce- i to wszystko wygłoszone z chwałą jakby to była nobilitacja.  I przylega do ciebie ten Nietzscheański wyziew. Jan Pelc wróży ci przyszlość; takie jest życie, słabiaku.  Sygnał, 5 nieodebranych, nie pójdziesz już tam- postanowione. Nie zostaje za wiele: Decasia, Ladoni, Górecki, tory, las, ambient, człowiek słoń i Curtis- a to wszystko ponad dekadę później niż planowałeś.
    • @Gosława Pokochają siebie to i Ciebie polubią -:)Wszak tu poetyckie dusze tu się spotykają …nawet jak rogate-:)Dobrej nocy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...