porfirion osiełek Opublikowano 26 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2006 zastrzeliłeś dysonans modlitwą zapisałeś arytmetykę pytaniem elektrokinetyczny devil kinematografii. kura tragedii. stabilizacja obrzezana. pożądanie. zaprasowałam bluźnierstwem kwartet smyczkowy. coś nie tak? zabilismy Profokiewa? wczoraj? dzisiaj zamroczyłam koncert F-dur na altówkę i wiatr co się powiesił na drzewie. miniaturowy tańca kaleka nie odwracaj się, bo nie odwracaj się, bo nie odwracaj się, bo
Mari Paz Jimenez Luque Opublikowano 26 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2006 Ciekawe, fragmentarycznie. Taki mały akt grozy.
piernik Opublikowano 26 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2006 Tak, fragmentowo "fajny" . bye Tendencyjnie? Za dziewczetami:)
M._Krzywak Opublikowano 26 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2006 niestety czas nie pozwala na analize głębszą niż byc powinna, a szkoda. W każdym razie zabieram to dziełko dla siebie, wymaga głębszej myśli. A tak ogólnie - rewelacja, jak dla mnie. Pozdrawiam.
jasiu zły Opublikowano 7 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2006 Jestem olśniony. Cudowny ten utwór. Tworzysz w nim nieprzeniknioną powierzchnie interpretacyjna, ktora poraża czytlenika głębia niczym u Coleridge'a. Wystarczy jednak nieco pomyśleć i juz jawi się nam obraz opisywanej sytuacji: namiętna rozmowa na nudnym koncercie, mozliwe nawet, że kłotnia, albo wyrzut, no i oczywiście nie wypada się odwaracać w filharmonii. Doskonałe brzmienie wiersza koresponduje z tematyką - muzyka dla moich uszu. Utwór poruszył mnie i zafascynował postacią auotorki ;) Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się