Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
ani wyciąć ani zapomnieć
pobolewa od dłuższego czasu
jakiś punkt na ciele
i głębiej na wylot


miałaś otrzymać w zamian
mówiono że to działa z podwójną siłą korzyści
otworzysz ramiona wyciągniesz dłonie
rozciągniesz usta i świat zacznie cię kochać

blokowisko ulice kilka twarzowych min
się i sobie od zawsze ze znajomym adresem
wydeptane ścieżki azymut garść zatroskania
połączenia neuronów zanikające w czołowym płacie
- nie potrafię nauczyć cię teraźniejszości

mówisz że jestem bezduszna
manewruję zawężam spłycam sens
i patrzysz jakby pierwszy raz
choć codziennie

nie słuchasz że nic wokół
że się wlecze i rozciąga kolejna godzina
drogą do nikąd
Opublikowano

masz spory zasób słów - ale nie musisz ich nadużywać :)
bardzo to przegadane, ot co
popatrz:
miałaś otrzymać w zamian
mówiono że to działa z podwójną siłą korzyści
--> "podwójna siła korzyści"? łomatko, jak to brzmi

blokowisko ulice kilka twarzowych min --> blokowisko i ulice ok, rozumiem, ale co w tym zestawie robią twarzowe miny - to już pozostaje dla mnie zagadką
się i sobie od zawsze ze znajomym adresem --> jeśli dobrze rozumiem, to mi się podoba :) "się" jest zwrotne ale sobie trochę mi tu burzy mój odbiór ;]
wydeptane ścieżki azymut garść zatroskania
połączenia neuronów zanikające w czołowym płacie
--> wyliczanka słabo trzymająca się "kupy": wydeptane ścieżki i azymut - ok, ale dodanie do tego garści zatroskania już gubi sens; dalej zupełnie brakuje ciągłości - zatroskanie i połączenia neuronów w dodatku znikające - ech, to jest bełkotliwe - nie mówię, że oddzielnie pojęcia nie mają sensu - ale w tej zbitce zupełnie nie "móiwą"
- nie potrafię nauczyć cię teraźniejszości --> to jeszcze ujdzie, ale odnoszę wrażenie, że motyw "uczenia kogoś czegokolwiek" jest już nadwerężony nieco od używania

mówisz że jestem bezduszna
manewruję zawężam spłycam sens
--> pierwszy wers jeszcze przejdzie, ale kolejny jest następną wyliczanką - może bardziej sensowną ale jednakowoż męczącą jak poprzednie
i patrzysz jakby pierwszy raz
choć codziennie
--> może nie jest to najświeższe spostrzeżenie, ale napisane prosto i ładnie

nie słuchasz że nic wokół --> to jest dosyć bełkoliwe, niby ma sens, ale jest kiepsko zapisane i tego sensu trzeba szukać, ja tam wierzę, że siła tkwi w prostocie
że się wlecze i rozciąga kolejna godzina
drogą do nikąd
--> kolejne "że" jedno pod drugim - kolejne wyliczenia, "droga do nikąd" jest strasznie oblatana - już tyle osób nią przeszło, że można pokusić się o obalenie mitu, że droga prowadzi nigdzie ;] kiepska, bardzo słaba pointa
tyle mam na ten temat :)

pozdrawiam

Opublikowano

i to się nazywa rzeczowy uargumentowany komentarz:))))dzięki, że Ci się chciało, naprawdę, wielkie. co do puenty masz rację. co do reszty niekoniecznie się zgadzam ze wszystkim, ale mam nadzieję przemyśleć to i owo.
pozdrawiam

Opublikowano

chciałam dodać że wiersz jest przemyślany. nie pisany co ślina na język przyniesie, bez względu na wynik. zanik połączeń neuronów w czołowym płacie też jest skorelowany z "nauką" treaźniejszości, ponieważ to właśnie to miejsce odpowiada za percepcję. piszę to po to, żeby nie posądzać mnie o efekciarstwo nie daj Boże:)))
założenie wiersza miało polegać na pewnej wyliczankowości. taki koncept był ( nie podobający się:(( niestety.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    •    siedzę na skraju łóżka w pokoju, dogasa słońce razem z dniem. Gdzieś w tle muzykę gra radio. Powoli mrok odbiera to co dał dzień. Ona jest jeszcze w łazience.

      Szmer jednostajnego opadu wody z prysznica odbijającego się od ciała jest delikatnie dla mnie słyszalny, wiercę się, opierając dłonie o materac. Kęcę głową od lewej do prawej i odwrotnie. Jestem niespokojny. Mój nocny strój już trochę przyciasny. Muzyka jest teraz spokojna ale mnie nie uspokaja, można jednak zachwycić się jej dźwiękiem.Zaczynam rozmowę z samym sobą  -oczywiście w myślach , nie jest łatwo rozmawiać z soba samym. Nie mogę zanegować swoich słów czy myśli ale nie mogę zgadzać się z każda z nich. 

           Zawsze dostrzegałem subtelną różnicę po miedzy tym co lubię a tym co od niej dostaje? Tak, zawsze czekam to pewne! To frustrujące. Nerwowo odpalam papierosa : 

      - Ona nie lubi gdy palę(ja to lubię).

      - myślę, chyba wszystko jest idealnie okno otwarte, pościel wyprasowana , kwiaty w wazonach kurz starty.

      - I tak się znowu dziś nie uda. 

      - myślę dlaczego jak znowu będzie wymówka?

          Kładę sie na łóżku w poprzek bez poduszki pod głową ręce wyciągam za siebie łydki i stopy opadły w dól poza łóżko, stopy lekko muskają podłogi.

      Postanowiłem nie rozmawiać z soba więcej w tej chwili zatapiam się w muzyce.

      Oczy przymykam muzyka usypia mnie powoli zaczynam oddychać głębiej , jest mi błogo prawie zasnąłem.

      Prawie robi różnicę bo miedzy snem a jawą drzwi łazienki otwarły się.

         wchodzi Ona i od razu wali do mnie :

      -Dlaczego leżysz na kołdrze!

      -Zapomnij o rozmowie nie zauważasz jak cham ważnych spraw a chcesz rozmawiać o Nas? 

      -Nas nie ma właśnie dlatego , ze leżysz na kołdrze nie masz zasad , w twoim życiu nie ma porządku.

      I zaczyna ciągnąć dalej już beznamiętnie:

      - chcę obejrzeć film podaj laptop.

      Podje jej laptop, ona do mnie:

      -idź , spać do salonu!

      - Chce odpocząć i zasnąć.

      Odpowiadam:

      -dobrze, spokojnej nocy.

      Macha zdegustowana na mnie ,żeby wyszedł szybciej jej spojrzenie wskazuje , że nie ma tu miejsca dla mnie.

      Ja dolewam oliwy do ognia:

      - przydam się jak trzeba będzie przenieść coś ciężkiego...

      Tym sposobem zasypiam sam w salonie- o ile , można przez trzy godziny próbować spać ,wiercąc się i myśląc.I tak padłem dopiero krotko przed gdzieś ? Godzina demonów!

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...