Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niecierpliwość
odbija niepokój
w szybach uchylonych okien

przyczajona do skoku
lwiście drapnę pazurem
twoje pojawienie

czyżbym słyszała
szyderczy chichot okiennic
zaskrzypiały złośliwie
niedowidzą ze starości

na ścieżce
wiatr chwiejnik
tańczy
poskręcany artretyzmem

każdy podmuch wolniejszy
ostatnim
zamknie
jeśli w porę nie zdążę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sporo bym poprzestwaiał i połączył w inne zwrotki. ale dam tylko póbkę, bo nie mogę ingerować za daleko.Np.
"niecierpliwość odbija niepokój
na szybach uchylonych okien"
albo:
"przyczajona w skoku lwicy drapnę
ostro pazurem twoje pojawienie"
Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Dzięki Eugen De za komentarz! :-) Tym razem jednak wytrwam w uporze przy swoim, jednak lepiej mi brzmi "w szybach" nie "na szybach" i analogicznie " przyczajona do skoku" a nie "w skoku" :-) Każdy jednak zawsze widzi inaczej i na tym polega urok wierszy, można je czytać po swojemu.
Pozdrawiam serdecznie!
Asia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oczywiście, że "w szybach", moja pomyłka, bo źle przepisałem. Wielośc interpretacji jest pożądana, ale mnie jakoś "zlisiło" twoje słowo, neologizm- "lwiście" i chciałem go jakoś zastąpić, może niepotrzebnie. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no to można powiedzieć, ze masz podobne hobby, jak ja
oj zmierzył bym się z chęcią, średnio wygrywam z każdym o 50 pkt, więc z chęcią bym się zmierzył

p.s (na ostatnich 100 parti nie przegrałem, chociaż to też kwestia przeciwników)

więc wyciągając białą rekawiczkę rzucam ci nią w twarz, wyzywając Cię do pojedynku

nisko isę kłaniam i pozdrawiam
Opublikowano

[quote]no to można powiedzieć, ze masz podobne hobby, jak ja
oj zmierzył bym się z chęcią, średnio wygrywam z każdym o 50 pkt, więc z chęcią bym się zmierzył

p.s (na ostatnich 100 parti nie przegrałem, chociaż to też kwestia przeciwników)

więc wyciągając białą rekawiczkę rzucam ci nią w twarz, wyzywając Cię do pojedynku

nisko isę kłaniam i pozdrawiam




[quote] O jak miło wiedzieć że i tu można znaleźć scrabblistów! Podnoszę rękawicę, grywam choć rzadko na cronix (jako Kirke szalona), napisz do mnie na maila to jakoś sie sklikamy na necie.
Adres: [email protected]
Pozdrawiam cieplutko brata scrabblistę!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oczywiście, że "w szybach", moja pomyłka, bo źle przepisałem. Wielośc interpretacji jest pożądana, ale mnie jakoś "zlisiło" twoje słowo, neologizm- "lwiście" i chciałem go jakoś zastąpić, może niepotrzebnie. Pozdrawiam.


Spoko Eugen ja wiem że ten neologizm może drażnić i dzięki za podpowiedzi, dla mnie zawsze ważne jest to jak ktoś mnie czyta. :-) Pozdrawiam serdecznie!
Asia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...