Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałam to życie jak trzeba
po ludzku, widelcem i nożem,
wszystko mi znika sprzed nosa,
gdy tylko na talerz wyłożę.

Cóż, towarzystwo przezacne
wręcz rzuca się razem już którymś,
bo pazerniejsze od sztućców
są przecież ostre pazury.

A mnie nie wyrosły szpony
przepraszam, to chyba ubliża
zostałam gorszym gatunkiem
i mogę się smakiem oblizać.

Lecz póki co, to na uśmiech
stać mnie, choćby filozoficzny
mdłości na widok krogulców
dostaję, anorektycznych.


08.01.2006.

Opublikowano

tekst fajnie poprowadzony, rytmiczny dobrze się czyta
lecz w ostatniej strofie jak już piszesz "mdłości" to bardziej by do rymu pasowało BULIMICZNIE niż "anorektycznie" oprócz tego całość na plus

nisko się kłanaim i pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




chodzi mi tylko o to że w anoreksji się nie je i nie ma się mdłości a przy bulimi to jest jeden z objawów i tak jest bardziej logicznie, choć z drugiej strony cały tekst prowadzisz o tym że nie możesz zjeść i w końcu nic nie jesz i tu pasuje ta anoreksja, ale jakoś te mdłości mnie kierunkują na bulimię

nisko sie kłaniami pozdrawiam
Opublikowano

ojej! Alicjo - aleś tym wierszem Wysocka!
piękny prostotą i piękny wymową
posługujesz się klasyczną formą stroficznego wiersza rymowanego, ale robisz to z głową, z pełną wiedzą tej sztuki, a ponadto co najważniejsze, widać zawsze, że wiesz o czym piszesz, pełna kontrola i wielka kultura słowa / widać dobrą podbudowę lekturową;
wiersz z zębem
no i ten oksymoroniczny nieomal termin:krogulców anorektycznych; spsiało to i owo, ale za to jak szczeka! bo nie zauważyło własnego skundlenia...A tytuł przebijający ironią czołg. /!!
pozdrowienia! J.S.

Opublikowano

Jacku - dziękuję. Aleś mi wystawił cenzurkę no, no. Chyba ze dwie kreski na słupku rtęci spadły z tej radości. :) jako żem nie całkiem zdrowa, pozdrawiam bardzo zdolnego Poetę :)

Oskarze - i Tobie dziękuję. Popiół na głowę sobie sypię ze wstydu. Jednak przedtem pozdrawiam :)

Opublikowano

rozglądam się Alicjo, i jakoś nie widzę "bardzo zdolnego poety"
w lusterku widzę jeno zawodowego wariata z filozoficznym, łagodnym uśmiechem czuba
zdolni poeci to niebezpieczni ludzie, powinno się ich ....
pozdrawiam, życzę ozdrowienia, i to natychmiastowego!
dziś pomodlę się w Twojej intencji /ja w To nadal wierzę - J.S.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli chodzi o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...