Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a ja bym się chciał zapytać gdzie twoja erudycja z komentarzy, ostatnio stwierdziłeś że prozaików trerzeba spalić, krytykujesz wszystkich na około, a sam piszesz tylko i wyłącznie dla komentarzy

chyba mi nie powiesz, że to jest twój szczyt intelektóalnych możliwiości
a takie mam wrażenie cytując jeden z twoich wierszy " tytuł Poeta uznany i treść za debila"

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To bardzo proste drogi Macieju: piszę tyle na ile starcza mi pomysłu. W odróżnieniu do tego co się wydziwia w prozie. czesem 2 zdania dobrze napisac to cenna umiejętność, gdyż nie więcej się zapamiętuje po jednym człowieku.- to jesli chodzi o wymienione przez Ciebie twory.

tak, w dużej mierze piszę dla odbiorców i dla ich reakcji. jednak napisanie czegos co jest w moim przekonaniu dobre sprawia mi największą satysfakcję. moja krytyka prozaików (zupełnie marna i nie powinieneś się nią przejmować) nie dotyczyla w zadnym stopniu motywacji twórców lecz poziomu ich dzieł. Zwracam jednak uwagę, że nie zagłębiałem się w te wyczyny dość głęboko, aby podjąć dyskusję.
Prawde powiedziawszy, troche żałuję tego niefortunnego słowa "spalić". Nie miało to zabrzmieć tak faszystowsko. Rozpędziłem się. Jeśli to Cię dotknęło do żywego, to przepraszam. Mam nadzieję, że nie wziąłeś tego dosłownie.

A moja erudycja? Eru co?:)
Opublikowano

nie odnosiłem tego do siebie, ale są na tym forum prozaicy którzy naprawdę mają polot, sam jestem grafomanem więc mnie tym nie uraziłeś

tylko dziwię się tobie, bo błyskasz "wiedzą" w komentarzach (takie mam przynajmniej wrażenie), a w wierszach przejawiasz się na poziomie limeryków

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zapraszam mój Tali do innych wierszydeł w poszukiwaniu mojej erudycji

a ja lubie czasem krótka formę. nikt nie wytyka tego Sztaudyngerowi.
jesli jest pomysl, ktory lepiej niz sam w sobie wygladac nie moze, to czuje sie zobowiazany go takim pozostawic. Poza tym kto powiedzial, ze erudycja musi byc przeelaborowana, a nie moze byc zwiezla, cieta? wlasciwie to ja nie widze problemu. "poety uznanego" sie nie wstydze. 100% poezji lingwe, do tego wykorzystuje mechanizmy forum, które zwykle dzialają przeciw twórcy oddzielając tytul od tresci. Oba wymienione twory obracają te warunki na swoja korzysc. Na tym polega sztuka - na jak najlepszym uzyciu niedoskonałych narzedzi. Czyż nie?

pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


uśmiałem sie bardziej niż po przeczytaniu tekstu
można mieć swoje gusta i "przemyślenia" ale czasami dla własnego dobra chyba lepiej sie nimi nie chwalić :/ :)

ps.
do Ewy:
jak się nie ma co się lubi... :D
Opublikowano

"Sztadyngerowi." zjadłeś U w nazwisku, ale mniejsza z tym
"z krótką formą" bo on pisze fraszki więc jest to oczywiste

masz dużo racji w tym co mówisz, ale jednak pozostanę przy swoim
dla mnie poeta uznany to kicz, ale to tylko moje odczucie
innych wierszy nie kojarzę więc albo nie zainteresowały albo przegapiłem, poczytam sobie w wolnych chwilach i może dopiszę jakiś komentarz
na początku jak pojawiłem się na forum to to miałem twoje zdanie pod uwagę, ale im jestem dłużej tym jest mi ono coraz bardziej obojętne, a częst osię z nimnie zgadzam

ale ogólnie czasem fajnie przeczytac jak w inteligentny sposób dajesz do zrozumienia grafomaną jak trzeba pisać, zawsze mi się usmiech na twarzy nie może zmieścić

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


uśmiałem sie bardziej niż po przeczytaniu tekstu
można mieć swoje gusta i "przemyślenia" ale czasami dla własnego dobra chyba lepiej sie nimi nie chwalić :/ :)

ps.
do Ewy:
jak się nie ma co się lubi... :D

odnośnie Pańskich komentarzy, to w kółko Pan powiela wątek z zepsutym chodnikem, bądź drogą, jak się czyta kolejny komentarz z rzędu to się staje nudne

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Niesamowite  te metafory, tak chyba rzeczywiście  wygląda to " siódme niebo" jestem pod wrażeniem:):)
    • To jest po prostu POEZJA:) inni przede mną" rozbierali " wiersz a ja się tylko zachwycam:):)
    • @Berenika97 Dziękuję Bereniko za piękny komentarz:):)
    • Po środku mroku świeca się tli Z tła ku niej lgną kirowe ikary - ćmy W mdłą ciszę wdarł się ledwo słyszalny trzask Życie znów staje się żartem bez puenty A po kruchym ikarze z wolna opada pył   Wspomnienie i dym, a on spełniony Unosi się w górę, jest taki wolny - Już nic nie czuje. Co za ironia Dla obserwatora, tak przykra Może się wydać ta jego dola   Lecz czym jest różny człowiek od ćmy Wciąż szuka czegoś co go wyniszczy - Czegokolwiek, co będzie mu ogniem Jego świadomość jest obserwatorem On pragnie się wyrwać, uwięziony w sobie Biega za szczęściem, jak liść za wiatrem A każde spokojne spełnienie, zamienia w drżenie   Potem zostaję dym, który rozrzedza płynący czas. Ucieka on słowom w pozornie głębokich opisach. Mimo to staramy się mówić o tych niewidocznych nam szczytach gór Gór, he, he - chyba szaleństwa   My od początku do końca tak samo ciekawi Mówimy gładko o tym czego nie znamy A jednak dziwny posmak zostaje w krtani Gorzki posmak wiedzy że nic nie wiemy Przykrywamy typowym ludzkim wybiegiem, ucieczki w poszukiwanie   Jak dla ślepego syzyfa, w naszej otchłani Pozostaje nam tylko zarys kamienia Zesłanie od bogów Lub od siebie samych Szukamy ognia Potykając się znów o własne nogi Z pustką i cieniem za towarzyszy I przytłaczającym ciężarem ciszy   Błogosławieni niech będą szaleńcy Których natura - kpić z własnej natury Bo choć idą tą samą drogą Dla nich zdaje się być jasną i błogą W świetle ucieczki od świadomości Idą spokojnie, spotkać swój koniec Nie szukając w tym najmniejszej stałości W swoim stanie, zrównują się z dymem Przecież ich ruchów też nikt nie pojmie Ich świat jest czymś innym niż zbiorem liter i ciszy   Reszta zaś tych nieszalonych Brodzących w pustej słów brei, Zamknięta w otwartych klatkach, Które z czasem nazywa się 'prawda'   Kurtyna nocy już dawno opadła Mgła, wodą na ziemi osiadła Obserwujący ćmy zasnął A nasza świeca, wreszcie zgasła
    • @FaLcorN Myślę, że nie tylko Ty zadajesz sobie wspomniane w wierszu pytania. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...