Wystarczyła lampka wina...

[Dominika Skurzok]

stłumiony krzyk-
by cię nie zranić
to jak nieme przyzwolenie

siedziałeś jak król na tronie
machnąłeś ręką
na znak śmierci

Nie jesteś Bogiem!

Wyrzuty sumienia
Zagłuszyłeś lampką wina-
Jęczałam za cicho?

Ostatni raz splunęłam krwią
Subtelny szept-
Wyzionęłam ducha

[Jacek Mucha]

O jak dobrze, że tutaj zajrzałem. Porządna dawka emocji!
Zastanawiam się czy potrzebna jest interpunkcja. Bez niej ciekawsze byłyby interpretacje werbalne czytelnika :)
Ogólnie bardzo na tak.
Pozdrawiam. JaM
PS. Mam nadzieję, że nie jest to wiersz autobiograficzny :(

[jacek_sojan]

widać że wiersz pisany na trzeźwo / bo czymże jest jedna lampka wina?

takiego ja bym nie napisał i po sześciu - nadaje się do warsztatu!
albo na zaplecze jakiejś kawiarenki

[Eugen De]

Czy to jakieś reminiscencje po "Traviacie"? Ale Alfred nie był królem... Pozdrawiam.

[Dominika Skurzok]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiersz nie jest autobiograficzny :) Bardzo się cieszę, że się podoba :) Pozdrawiam serdecznie!

[Dominika Skurzok]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To fakt... pisany na trzeźwo. Być może dlatego, że ja od urodzenia jestem trzeźwa? :P Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam!

[Dominika Skurzok]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przyznam szczerze, że nie. Nawet nie wiem co to "Traviata" :) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie!

[Eugen De]

"Traviata" - opera G.Verdiego, gdzie gółwna bohaterka Violetta,kurtyzana umiera na suchoty,na płuca - stąd skojarzyło mi się z pluciem krwią.(porównaj z "Damą kameliową").Pozdrawiam.

[stanislawa zak]

eee tam