Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie mówię kocha - nie mówię
już nic o orbitach zmysłowości

wystarczy że mdli mnie
niewymyślnie choć przemyślnie

zmierzając w kierunku mety fizyki
zaniedbałam wagę i etykietę

myśli się już samo

lecz staram się odgarniać od oczu
szablonowe przyzwyczajenia

chciałabym staram się zawsze być
dla wielu
dobra

Opublikowano

Za 2 strofe dzięki - mam dziś takie uczucie. Ale w każdym razie coś bym tutaj znalazł dla siebie. 1 strofa słaba - nieco niżej jest już "orbita samotności" i to kocham... Po co? Ale dalej jest ciekawie i na tym poprzestaną. Ja nja szczęście nie muszę byc dobry...
Ale nie jest źle, naprawdę.
POzdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




kocham nie mówię, a napisałam kachanie chociaż też nie mówię, zresztą, pewnie masz rację, to ja nie mówię nic więcej niż napisałam ;) dziękuję ślicznie za komentarz

nikt nie musi

pozdrawiam
Opublikowano

Aniu, bardzo, naprawdę bardzo fajnie, że coś wreszcie coś napisałaś. Długo milczałaś (chyba że coś Twojego przeoczyłem, ostatnio raczej rzadko zaglądam).

Z tego co rzuciło mi się w oczy w końcówce - "staram się" - "staram się" - celowe powtórzenie?

Ogólnie cały wiersz koresponduje dla mnie z tytułem, jest wygaszeniem zmysłowości (lub wręcz zmysłów). To docieranie do "mety fizyki" , zaniedbywanie tego co można poczuć, doświadczyć, zobaczyć (waga i etykieta) podsumowuje w pewnym sensie dwie poprzednie części, będące brakiem czucia czy wręcz wykazywaniem odrazy ("mdli mnie").

Dwie ostatnie części stanowią jakby odbicie od tego - nazwijmy to - marazmu uczuć czy egzystencji. Pozytywne i bardzo ładne w sferze znaczeniowej (poza tym powtórzeniem "staram się" :)) zakończenie "chciałabym zawsze być dla wielu dobra".

To powyżej to taki mój ogólny skrót myślowy po przeczytaniu:) Jeszcze wrócę w wolnej chwili (których niestety nie za wiele).
Wiersz może nie jest idealny, ale bardzo się cieszę, że znowu mam okazję Cię czytać. Czekam na kolejne i pozdrawiam:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Michale:)))))))))))))))))
Jak zwykle muszę powiedzieć, że bardzo się cieszę, że zajrzałeś i napisałeś, co pomyślaleś:);)
"staram się" jest po części celowe, choć zapewne nie brzmi najlepiej; chciałam podkreślić czas niedokonany, bo nie wiem, czy następuje moment, w którym ktoś może s t w i e r d z i ć, że o s i ą g n ą ł coś n a p e w n o...
Twoje przemyślenia są bliskie temu, co chcialam powiedzieć.
Dzięki raz jeszcze, że zatrzymałeś się nad moimi słowami; zwłaszcza jeśli wolny czas nie gości w nadmiarze:)
Wiersz na pewno nie jest idealny:) - ale tym bardziej mi miło, że poświęciłeś mu czas.
Ostatnio rzadziej piszę, ja juz tak mam - czasami piszę bardzo dużo, ale występują okresy, kiedy nie piszę tygodniami, może nawet miesiącami. Może to taki czas, kiedy myśli potrzebują pozostać niewysłowione, gdzieś tam we mnie wirując i przetwarzając się.
Postaram się ( znawu to "staranie się" ;) ) dopracować to, co tu napisałam.
Na prawdę miło mi, że zostawiasz zawsze konstruktywny komentarz - jestem wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ogólne wrażenei bardzo pozytywne. Najbardziej dziwią mnie te powtórzenia: nie mówię, niewymyślnie, przemyślnie , myśli..., satram się. Piękne "szablony przyzwyczajeń", właśnie może jako rzeczownik?! Piękna " meta fizyki" i "zaniedbanie wagi i etykiety". Gratuluję.
Opublikowano

Mam problem ze zinterpretowaniem tego wiersza. Jak na klasyczny erotyk to parę rzeczy tu odstaje, a z kolei początek nie pasuje mi do monologu kurtyzany w kryzysie wieku średniego. A może to utwór metapoetycki? Aczkolwiek niezgorszy wierszyk, może rażą tylko powtórzenia "staram się" - chyba że to zabieg celowy, mający za zadanie kłaśc emfazę.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew  było, i więcej się ze szkoły wynosiło dzięki   @Migrena, @Leszczym dziękuję
    • "Chwalcie Pana bo jest dobry Jego Łaska na wieki trwa" ps 136   Chwalcie Pana nad Panami, Jego łaska na wieki trwa Chwalcie Boga nad bogami, Jego łaska na wieki trwa Chwalcie Pana bo jest dobry, Jego łaska na wieki trwa. On sam cudów wielkich dokonał Jego łaska na wieki trwa. On w mądrości stworzył niebiosa, Jego łaska na wieki trwa. On rozpostarł Ziemię nad wodami, Jego łaska na wieki trwa. On uczynił wielkie światła Jego łaska na wieki trwa. Dał nam słońce by nad dniem władało Jego łaska na wieki trwa. Księżyc i gwiazdy by władały nocą Jego łaska na wieki trwa. On uwolnił nas od ciemności Jego łaska na wieki trwa. Pan z Egiptu wywiódł Izraela Jego łaska na wieki trwa. Przeprowadził przez pustynię Jego łaska na wieki trwa. Dał mu Ziemię Obiecaną pod władanie Jego łaska na wieki trwa. On nas broni, On nas broni Jego łaska na wieki trwa. Dziękujmy Bogu Wszechmogącemu Jego łaska na wieki trwa (x6).
    • Nim w noc następną nów niebo zaciemni, Przed równonocą i chłodami jesieni, Ruszyłem w objęciu lata na wycieczkę. – Jej opowiedzenie wam zajmie chwileczkę: Król Stanisław (którego były Łazienki) Miał brata Michała, twardszej niż on ręki. – Przykład: rzekł zdrajcy co ku złej drodze kłamie, Że: „Ja nie jestem trzciną – pan mnie nie nagniesz!” – Zakup wsi biskupów płockich mu się zdarzył Gdzie księcia Karola Ferdynanda Wazy, Opolsko-Raciborskiego i Nyskiego A biskupa wrocławskiego i płockiego Była kaplica „w budynku, który służył odpoczynkowi wśród przyjaciół po trudach”. Kupiwszy Poniatowski postawił pałac Według Merliniego, (więc, cacko nie chała). Po targnięciu się… pałac przeszedł na Józefa, Po… na Teresę (– „Jam fortuna, bom ślepa…”) Poń na Annę z Tyszkiewiczów Potocką, Który odtąd Jabłonna perłą i troską Do końca wojny, z nich „Maurycego” wspomnę, Który na ratowanie Żydów fortunę Wydał, – zła pamięć o tym trumnę mu kala! Moda kraj od tyłu – przeszłości zniewala! (– Że chłop ratował ledwo mówić wypada, Do hrabi trza wbrew prawdzie przybić szyld „Zdrada!”) W PRL-u pałac zagarnęła PAN – W nieszczęściu, cóż za wyjątkowe szczęście. = Pałac pod tym okiem stracił znaczenie, lecz STOI! – Niech, (wolno, trudno) brud zliże, rany zgoi ! A więc pojechałem do „wice-Łazienek” Ciekaw okiem własnym zbadać sławne mienie. Wrażenia: [1.] Kościół obok bardziej zadbany! [2.] Pałac, nie trup, do słońc nauk pociągany. – Trafiłem na „Nauka z Pałacem w tle” Festiwal dwudziesty trzeci. – nie aż tak źle. [3.] Tłum ludzi, ja wolę kameralną ciszę, Ale tu o strategiach motyli usłyszę Trzepoczą ogonkami na końcu skrzydeł Dla nietoperzych ultradźwięków mamideł. Wykład o porcelanie… Tu mi prezent dają… [4.] Wtem zmierzch. – Gwiazdy spokój dla Jabłonny mają…   Ilustracje: Zdjęcia własne Marcina Tarnowskiego: „Pałac w Jabłonnie 20 września 2025 – Elewacja ogrodowa stoi w wiejskiej ciszy”, „Pałac w Jabłonnie 20 września 2025 od strony podjazdu – widoczne oblężenie przez XXIII Festiwal « Nauka z Pałacem w tle » ”.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ładnie   Ostatni oddech lata, krótki wrześniowy dzień kasztan spadając gada a drzewa ogarnia sen   misiowa w gawrze się układa a miś przynosi coś na żer a ona jemu bardzo rada na wiosnę misie rodzą się :)))  
    • @Berenika97 A w Zakopanem wznoszą oczy do nieba szukając odpowiedzi ...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...