Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

WIARA

Gdy otworzyłem lodówkę
Zostałem olśniony bijącym z niej światłem.

Lecz teraz lodówka jest zamknięta,
A mi pozostała tylko wiara,
Że światło mieszka w lodówce

I jest tam nawet wtedy, kiedy ją zamykam

Opublikowano

Obawiam się, że nie do końca zrozumiałaś. Niechże to sobie i będzie dowcip, ale przecież wiara w Boga jest zupełnie takim samym dowcipem; a nawet większy, bo nawet raz nikt lodówki nie otworzył, a wszyscy wiedzą, że w srodku siedzi Bóg...

Opublikowano

wiem, aż taka niemądra to kicia nie jest ;P
- ale forma wiersza i warstwa "wierzchnia"
przypomina dowcip :) nic na to nie poradzę
- siła skojarzeń

pozdrawiam

ps. a propos wiary - to jeden z moich ulubionych tematów - więc oczekuję...wiesz, poziomu :)

Opublikowano

"cztając również skojarzyło mi się z tym dowcipem o blondynkach"

miałeś na myśli: "gdy czytałem również skojarzyło mi się z tym dowcipem o blondynkach" (sorensen za chamstwo i upierdliwość, ale jestem strasznie wyczulony na imiesłowy, nie wiem czemu).

Nie mówię, że to jest jakiś dobry wiersz, bo nie jest, nie mniej jednak uważam, że ma sporo do przekazania - ale nie bardzo jest go jak przerobić; zresztą to jeden z moich pierwszych wierszy. Zamieściłem właściwie tylko po to, żeby ładnie wyglądał nad wierszem o tym samym tytule ;)

A co do skojarzen z dowcipem: w chwili pisania go nie znałem, naprawdę! Inspiracja naszła mnie zupełnie skądinąd, mianowicie w pewnym amerykańskim filmie z gatunku "im bardziej głupio, tym bardziej śmiesznie" bohaterowie się zjarali; po imprezie jeden z nich wychodził z lodówki (był tam cały) ze słowami: "zawsze myslałem, że światło gasnie jak zamykam drzwiczki..."

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



być może ja też nie zrozumiałam ponieważ zaliczam się do osób, które nie wiedzą że w "lodówce " siedzi bóg i zaiste powiadam ci, nie wierzę w to, ponieważ...światło gaśnie gdy zamykasz lodówkę!
pozdro
Opublikowano

No panie Sceptic..w koncu pana namierzylem:)..Sobie poczytam,za te rymy i rytmicznosc he,he..Lee,takie to ja tez znam:
"Pod Giewontem,w miescie Rownem
zabil baca bace g...em
Czy go zabil,czy nie zabil
niewatpliwie go oslabil"
Heh..Pozdr. M.

Opublikowano

Widzę, że komentujesz pan na bardzo wysokim opziomie intelektualnym i w zgodności z głównym tematem...
P.S.: Faktycznie, strasznie trzeba na mnie na tym forum polować:/ Wprawdzie krótko tu jestem, ale opublikowałem juz dosyć sporo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Waldkowi - za inspirację   Szczęścia się nie da zmierzyć lub zważyć, złapać do klatki, zachomikować. Ma coś wspólnego z tym o czym marzysz zły kombinujesz - boli cię głowa!   A w żadnym sklepie jego nie kupisz, chociaż ten towar zwą twoim szczęściem. Nie daj się nabrać i nie bądź głupi, wyrzuć oszustów i pomyśl jeszcze.   Bo w tym temacie brak wszelkich wskazań, żadnych instrukcji też nikt ci nie dał. Nie wpadaj w rozpacz, to nie jest dramat, dostałeś rozum – myśl, gdy potrzeba!   „Każdy kowalem własnego szczęścia” a z możliwości i upodobań, sam je zbuduje jak mu potrzeba, by być spełnionym w czynach i słowach.   Dla jednych szczęście, to świat przemierzyć, dla innych -  żona, dzieci, rodzina. „Każdy swe szczęście swą miarą mierzy, każdego szczęście ma inny wymiar”
    • Ale czym jest ocean? Ty z kolei ignorujesz jego złożoność: wodę, rzeźbę dna, żyjące w nim zwierzęta i rośliny i różnorakie procesy zachodzące między tymi elementami, a to wszystko wchodzi w zakres znaczenia słowa 'ocean' i w wierszu pełni jakąś funkcję. W zależności od relacji z innymi jego komponentami. Wolisz skupić się tak naprawdę na sobie i swojej fragmentarycznej, emocjonalnej percepcji. Ja wolę jednak patrzeć na krople wody, bo każda jest inna, nawet w oceanie. 
    • @Naram-sin Nie bardzo tak jest. Redukować poezję do systemu zjawisk, ignorując magię i intuicję, to trochę tak, jakby opisywać ocean, licząc tylko krople. Jarzysz ? @Naram-sin Już kiedyś dyskutowaliśmy o tym. Pod moim wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ale właśnie na tym polega - w dużym uproszczeniu - poetyckość. Każda metafora w wierszu jest zjawiskiem, które z innymi tworzy jakiś system. Mnie interesuje natura zjawiska i struktura tego systemu. Intuicyjny odbiór faktycznie, ma dla mnie znaczenie trzeciorzędne.
    • @Naram-sin No dobrze. Więc każdy gest bohaterki musiał być automatycznie klasyfikowany jako problem tożsamości. W moich oczach i moim rozumieniu ,magia w poezji nie jest kwestią protez czy tarcz. Czasem polega po prostu na odważnym unoszeniu się nad ziemią. Nawet jeśli tylko na chwilę. Nie każdy ruch musi być symbolicznie rozpisany na wszystkie możliwe znaczenia.   Jesteś analitykiem słowa. Szacunek. Ale poezja to nie analiza słowa. W małej części tak. Ale naprawdę w małej.   @Roma tym się nie przejmuj. Każdy ma gorsze dni
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...