Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Noworoczna Szopka Orga!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Pewien tajemniczy Admirator
rzekł, żem bystra. Chwała mu za to,
że z piekła mnie wyciąga,
że żarty dziwoląga
docenia. Czy skuszę go herbatą?
Opublikowano

Z wielu pośmiałam się tutaj do syta.
dla wielu chciałam być fajna kobita
i dzisiaj mówię więc:- nieś głosie po rosie,
- nie piszą o mnie, więc mam ich w... trzosie,

Zabawki złożę do piaskownicy,
a ponieważ ze mnie kawał złośnicy
namieszam w limerykach,
warsztat wsadzę do haiku,
i będzie po krzyku!

Lecz powiem wam szczerze:
przyjaciół nie złożę w ofierze,
wielu ich tutaj poznałam
od wielu życzliwości doznałam,

Na duchu podtrzymywał mnie Dżygita i Kos.
Samo Zło nie wyśmiała mnie w głos.
Tomek rękę podawał w niemocy,
Włodek udzielał pomocy,
Alter Net służyła radami,
i jakże tu rozstać się z Wami?

Czasem wskoczyła Kocica z Bez(te)em ,
i Kapuściński z Nieśmiertelnym - przedtem.
Przeto zostaję i kwita!- słyszysz Dżygita?
i niech mnie to kosztuje
Neo(auto)stradą Stefa szczuję!

Opublikowano

Pewna dzie wuszka z Warmii
tym co lepszego ma - karmi
nas - poezją która z temperamentu znana
bez czytania chichoce od rana
przeczytajcie - oceńcie sami

* * *

Pewna dzie wuszka poetka typowana do Nobla
ujrzała czym org jest - że to kawał skobla
nie wzięto jej na salony więc śpiewu jej słucha Warmia
czy Admin wie że rośnie jej popleczników armia /?
pytanie - kto egzamin z jazdy Pegaza oblał /?!

* * *

Pewien z Krakowa czubek
zjadł swój własny rozumek
lubię móżdżek - Sojan powiadał
i do pisania zasiadał
czym wabił krytyków tłumek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzie wuszka- owo dziwadło:
pierwsze po, to nie na ko
ńcu, lecz w słońcu, na Wa
rmi mieszka, kijem wali w dło

;P

cóż to za dziwoląg taki
tam mnie dolatują ptaki
tam jest tylko pole takie
chłop se kijem ... drapie
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...