Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słońce wzeszło wcześniej
niż tego chciałam.

Otuliłam się szarym kocem
i powróciłam.
Niczym zombie drugiego gatunku
postanowiłam potoczyć się dalej.

Droga uwierała spuchnięte stopy
Ból konieczny
powiedział Mistrz

Dlaczego tylko słyszę Jego głos
za moimi plecami.

Czyżby uciekał?

Obrazy przeszłości
Na lewo i prawo

Muskają mnie delikatnie
gładzą pamiętliwe policzka.

Powoli staczam się w dół
Otchłań
Powiedział Mistrz

To ja uciekłam
chcę sobą być

01.12.2005

Opublikowano

jest coś fajnego w tym tekście, ale na pczątku forma trochę szkodzi sama sobie
zwróc uwagę na fragment

chciałam, otuliłam, powróciłam, postanowiłam, za dużo czasowników w tak bliskiej odległości źle się to czyta

ale całościowo jest dobże więc odemnie plus

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Dla mnie wszystko to bardzo mętne. Mistyczne ?
Od „muskają” zupełnie nie rozumiem…
Forma „gładzą pamiętliwe policzkA” specjalna czy to przeoczenie ?
Wiele słów górnolotnych (dolno ;) – otchłań, staczać się, potoczyć.
I na koniec zawieszona dla mnie puenta ! O co tu chodzi ? Sen, droga, ból, ucieczka, przeszłość… Jeśli jest to czytelne dla autora, chyba dla czytelnika nie bardzo .
Ta „podroż” jakby nieudana.
Pozdrawiam serdecznie Arena

Opublikowano

Trudno się czyta, ale tak jak ciernista ta droga.Czytając miałem przed oczami jakieś pejzaże Jacka Malczewskiego z przemarszem Faunów dwukopytnych. Ten Mistrz to jakas "ciemna sfera"?! Nie doradzę warsztatowo, bo sam się uczę, ale klimat jest pociągający. Dzięki.

Opublikowano

Arena Solweig:
specjalnie
O co chodzi? Każdy niech interpretuje wiersz dla siebie. Nie mogę narzucić jednego wytłumaczenia.
Arku:
Nie ma czego się bać, to tylko [?!] wiersz.

Dzięki serdeczne, pozdrawiam gwiazdkowo\Kasia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy naraz chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach i oceanach odważnych spekulacji. Twierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy. Że trzeba być pojmowalnym bez żadnego ale, a idee głosić należy językiem obfitym w uproszczenia. Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym, nie należy używać. Ogłosili zwycięski zmierzch kwiecistych sformułowań. Zadęli w surmy zbrojne obwieszczając wieczny odpoczynek niejadalnym tekstom i przydługim zdaniom, w rezultacie czego poszczególny człowiek począł dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku. * Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...