Dominika Skurzok Opublikowano 19 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2005 zapatrzony idzie pustynią nie patrząc w tył idę za nim chcę dogonic powiedzieć... jest za daleko ziarna piasku rozżarzone węgle wtapiają się w stopy bose osuwam się na kolana łzy płyną strumieniami i ostatnimi siły przywołuję go odwraca się ślepiec nie widzi mojej miłości smutku cierpienia nie widzi że umieram odchodzi serce pękło stłuczone lustro upadam twarzą uderzam o ziemię zostało mi kilka sekund życie staje przed oczami tak krótkie tak niewinne tak zatroskane odliczanie pięć cztery trzy dwa jeden a mówiono że miłość wszystko przetrwa że jest nieśmiertelna
M._Krzywak Opublikowano 19 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2005 Jak na taki styl wiersza, to nawet całkiem nieźle wyszło. Ruch jest akurat tak stonowany, że aż tak mnie nie rażą rozrzucone wersy. Pojawia się zbyt blisko siebie czasownik "iśc". Szkoda tylko, że znowu czytam o miłości i to jeszcze niespełnionej. Dlatego na razie nie oceniam, bo musiałbym napisac źle, ale może coś kiedyś będzie z tego. Zadatki widzę. Pozdrawiam.
Taki jeden Sweet Opublikowano 19 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2005 oj nie wiem czy każdy czytelnik wytrwa do końca, niepotrzebny trzykropek - zdecyduj się na to czy jest interpunkcja czy jej nie ma.
Vera_Ikon Opublikowano 19 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2005 Dla mnie za dużo: za dużo powiedziane wprost, za dużo wielkich słów, za dużo żalu i patosu... Ale wiem o co chodzi :) + za emocje :) Co do reszty - nie jest żle, ale dobrze też jeszcze nie jest :) Czekam na kolejne. pozdr serdecznie
Letnia sukienka Opublikowano 19 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2005 o jesteś, a na końcu powinno być i poniósł śmierć na miejscu ;) łeeeeee pozdrawiam Lucy
Tali Maciej Opublikowano 19 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. tak się właśnie stało nie starczyło mi sił w czytaniu i poległem w połowie
Eugen De Opublikowano 20 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2005 Miłosne frazesy i patetyzm do potęgi. Dlaczego ślepiec, i ta pustynia i spazmy i upadki na kolana, ale maltretyzm!!! Muszę być okrutny, gdy czytam tak infaltylne zdania. Jedynym usprawiedliwieniem na to moze być wiek dziecięcy.
Dominika Skurzok Opublikowano 20 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2005 Hmm... lat mam 14, ale rozumiem, że jak widać mój poziom to 12 lat (lub mniej) :) Serdecznie dziękuję za słowa krytyki. Spróbuję się poprawić :) Pozdrawiam serdecznie!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się