Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od weekendu do weekendu
Niczym w aucie z ciemną szybą
Coraz szybciej, coraz bardziej
Coraz płyciej, coraz nędzniej
Byle dalej, byle naprzód,
Między tłumem z pokorą,
W samotności rozpychając się łokciami
Nad przepaścią od łóżka do drzwi
Rozwiązując sznurowadła
Patrząc nie widząc
Nie widząc nie patrząc
Nie myśląc mijam
Życie.

Trwam w nieistnieniu
W ciszy milczę
Krzyczę z tłumem
W moherowym berecie
Kocham.
Kocham życie.

Opublikowano

Podoba mi sie zarowno rytmika jak i sens tego wiersza. Bardzo aktualny i ciekawie opisujacy stan
ktory jest mi nieobcy.

"Nad przepaścią od łóżka do drzwi
Rozwiązując sznurowadła
Patrząc nie widząc
Nie widząc nie patrząc
Nie myśląc mijam
Życie."
O, jakze prawdziwe i bolesne...

tylko goraca prosba - wykresl "Moherowy" , malo to poetyczne i psuje calosc okrutnie
poza tym Bardzo na Tak

Opublikowano

Przyznam, że faktycznie bardzo ciekawy to wiersz, ale zmieniłbym 2 rzeczy:
1. Wyrzucił drugą strofę - dla mnie nie pasuje zupełnie.
2. Wstawił znaki interpunkcyjne.

Jak Tobie się to powyżej widzi?

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...