Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Miłość


Rekomendowane odpowiedzi

Miłość to piękna pani
o zielonych warkoczach
purpurowych policzkach
i rozmarzonych oczach

Uwielbia słońce
i szum strumyka
i jakto często z nią bywa
pojawia się i znika

Szczęściarzem jest ten, kto ją odnajdzie,
bo doznanie jej jest czymś niezapomnianym-
pierwszy dotyk,pocałunek, spacer po plaży...
Cudowna swiadomość, że jest się zakochanym!


Dla SS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tej pory sądziłem,że miłość jest ślepa jak przeznaczenie. umazana
słońcem może zniknąć w altanie, albo zagrać na kobzie, aż jej oczy uciekną w tył głowy. lubi światła pochmurne, a przy pełni księżyca zamienia się w nieboskie stworzenie. czytając Twój wiersz,doszedłem
do wniosku, że bardzo się pomyliłem. I to jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CYTAT (Agnieszka Prasol @ Jun 28 2003, 08:19 PM)
podoba mi się forma wiersza, podmiotem lirycznym jest miłość, a nie ty bezpośrednio. podobają mi się proste słowa, ale dlaczego warkocze są zielone?

Bo zielony to nadzieja a jeszcze dodajmy żółte kokardy czyli szczyptę zazdrości wink.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CYTAT (oyey @ Jun 28 2003, 09:44 PM)
CYTAT (Hanna Klewiecka @ Jun 27 2003, 11:45 PM)
Nienawidzę Oyeya Poetyckiego Ignoranta

Załóżcie klub przeciwników oyeya
będzie cudownie
będziecie wychwalać wzajemnie swoje wiersze i adorować sie, mnie krytykować, niezależnie od wartości i jakości poszczególnych utworów. I będziecie wszyscy szczęśliwi, pani Hania zwłaszcza. Tylko po co uciekać w sztuczną rzeczywistość, i udawać że pisze się dobre wiersze (szczególnie o muchach), skoro są czasami nawet kiczowate?

Oyey jak narazie to Ty wszystkich krytykujesz... A od reszty to się odczep a zwłaszcza od Hani!
A jeśli chodzi o kiczowatość to patrz - twoje wiersze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nie powiedział że wiersz o muchach jest dobry. prawdopodobnie jest całkiem chujowy. trudno. Hania jest niezmiernie szczęsliwa, Że znalazła coś....... kogoś
ale o co chodzi ?
kiepski wiersz , jasne
Twoje są genialne
serio
moje nie
diabły wino kontesrtabcja
abnegacja
blada antyklimaksowa żona oyeya
drań
oyey jest draniem i nic nie czuje
dużo rozumie
a o poezji ma pojęcia tylew co mucha z chujowego wiersza
albo i mniej
a serca to już w ogóle brak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • czasem bywa choć przyznasz zdarza się nieczęsto jakimś trafem zrządzeniem lub przypadkiem losu trudno pojąć przeniknąć zrozumieć nie sposób że dostajesz od kogoś rzecz nie do pojęcia   zdarzają się więc listy - odbiorca nieznany wieści w których zamienił ktoś adres pobytu albo treści na które nie czekałeś nigdy lecz dosięgły cię z racji tegoż zamieszkania   bywają też niekiedy urokliwe razy w których ktoś cię pomyli z dawnym przyjacielem jak bliska nieznajoma co ujmie ramieniem myśląc żeś ją już poznał i wiesz o czym marzy   innym razem przedmioty które odnajdujesz drobna paczka zapałek z rysunkiem kotwicy jakiś grosz banknot bilet czy kapsel z napisem w chwili gdy go dokładnie bardzo potrzebujesz   a ty zbierasz to wszystko z pewnym przeświadczeniem że są patrz na tym świecie takie rzeczy jeszcze które niosą poczucie dobra albo szczęście i jawią się w tym życiu cichym przeznaczeniem
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję :) tak, pierwsze w życiu, zupełnie nie wiem jak to będzie 
    • Łopatologicznie napisane, ale tyle tutaj trafnego

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Żeby dramat nie był śmieszny, warto w odpowiednim czasie, czujnie zrobić z niego komedię, natomiast  odnoszę wrażenie, że często „ zakochanie się do szaleństwa”, ten cały love bombing, jest przypadłością miłości…ale własnej. To coś, jak kocham być zakochana , ( ostatnio pewna pani napisała, że zakochuje się nawet w ślimaku)  i pewnie żabę też by pocałowała ;))) ale na szczęście bywają wśród nas jeszcze przyziemni esteci, którym …nikt nie wmówi, że brzydota jest piękna
    • zgubiłem sny które cieszyły łzy bardzo bliskie wspomnienia dziś już dalekie   zapomniałem imion które były drogowskazami oraz o tym że kiedyś byłem młodym   to wszystko pustką w moim życiu to droga o wielu trudnych  zakrętach   zakrętach które dziś  trudno wyprostować bo czas zbyt poważnie je wyprzedził
    • @alos ha, ha, ha, ależ to fajne, takie …wierszopisowe;))), ale znów mogło być mniej przegadane, krócej - jednym słowem. Oparcie , czy opieranie się ;))?   We własnym ciele - czy własnym cielcu

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ?   Gdy sprawy ( tak jak w tekście ) się toczą na linii - trywialność / makabreska - to znaczy, że mamy do czynienia z łzawą komedią; a tej nie trzeba nawet światła dziennego bo i w nocy lustro pokazuje .. ..no właśnie ;)) Zjadanie cieni - świetne, od tych przynajmniej nikt nie wymaga …estetyki ;)), pozdrówki,       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...