Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słowianofilskim tchnieniem podjudzony
zakładam gorset anarchicznej swobody
buntuję się zupełnie bez potrzeby nawet
w czasie wzlotów hen ponad poziomy.

Wydaje się, że widzę ogrom strapień
jedną ideę wszechogarniającą
wolności zaginione i świat, który ciągle
pomimo wszystko ich na przekór pragnie.

Wpadam z uśmiechem w sidła myślicieli
nie odróżniam wcale Dunin od Hamleta
terroryści wyzwalają duszę zabijając
stałem się indykiem marzącym o niedzieli.

Uciekam do lasu lub na akermańskie stepy
gdzie prosty świat nie dopada na rogu
w oparach mydlanych tańczącego z wilkami
szukam, ale nie znajduję niczego niestety.

Opublikowano

Jestem zdecydowanym zwolennikeim prozy, jednak mimo to wiersze nie sa mi obce i szczycę się przynajmniej odrobiną dobrego smaku i wyczucia estetyki, w związku z czym jestem zażenowany... Nie no, po prostu chodzi mi o to, że nie lubie takiej sztucznej patetyczności i wymuszonej wzniosłości. Wielkie słowa, malutka treść. Przerosła Cie forma. Pisz, co przyjdzie Ci do głowy, a kiedy sie komus spodoba, powiesz- Sam napisałem, wypłynęło to z mojej głowy. A teraz? Nienaturalne, niezdrowe, mdłe.... Amator Ja. Pozdrawiam.

P. S Wcale nie próbuje sie wymadrzac, choc tak moze to wygladac. Za przykrosci przepraszam z gory. I juz.

Opublikowano

"Wielkie słowa mała treść"... Gustibus itd... ale jaka jest treść wg Ciebie? Bo jak dla mnie to nie są wielkie słowa a bardzo przeciętne słowa (no może zahaczające o pewien język niepotoczny ale jak najbardziej używany), a treść? no cóż, treść jest taka jaką się uda wyczytać... Pozdrawiam!

Opublikowano

a mnie się podobao, już po pierwszym słowie, porócił świat tworzony w powieściach Dostojewskiego
jeddyne moje zastrzeżenie mam do budowania strof, wyglądają jakby były pisane pewnym schematem
rozpoczynasz strofę 2,3,4 od czasownika ("widzę, wpadam, uciekam) a dopiero puźniej wplatasz myśl przewodnią, no i brakuje mi czepnięcia młotkiem w końcówce, puenta jest mało zaskakująca
ale to chyba wszystko ogólnie mi się podobało, więc plusuję

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Dzięki Macieju, ale mam pewne pytanie: czy to źle jak strofy trzymają się pewnego schematu? Ja wychodzę z założenia, że wiersz powinien mieć jakiś szkielet. Ale moze jestem staroświecki i się nie znam? nie wiem tego...
Co do puenty to taka miała właśnie być: nadymasz się, nadymasz, a i tak wszystko ch... tak to jest...
Pozdrawiam!

Opublikowano

zależy jak i wiersz starasz się stworzyć, ty zbudowałeś 4 razy 4 jest porządek i estetyka
tylko teraz pomyśl jakbyś chciał jeszcze dopisać drugą część i dalej byś ciągnął tym samym schematem to by się stało bardzo szablonowo, a tego ja się przynajmniej staram unikać
nie ma regóły jak powinien dobrze wyglądać wiersz, wszystko zależy od formy jakiej się trzymasz. Mój zarzut był przypadkowy, tak mi się poprostu rzuciło w oczy

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Próbowałeś zabawić się słowami, tworząc NIEPOSPOLITE właśnie zwroty i sformułowania. Tylko ze ta niepospolitość jest tutaj zbędna i bezsensowna. Bo co to niby ma być " gorset anarchicznej swobody" ?? Sugerujesz, że nie potrafiłem odczytać właściwej, być może głębokiej treści Twojego utworu. A próbowałeś kiedyś znaleźć igłę w stogu siana? Treść, jeśli w ogóle tutaj istnieje, jest igłą. Stogiem jest natomiast wszystko pozostałe.

ja Amatorowski pozdrawiam, dziwnie, niedziwnie/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...