Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ballada o Robinie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Raz poszedł Robin w ciemny las,
Lecz zgubił się haniebnie.
I już rozpłakać się nasz bohater miał,
Bo pomyślał, że z głodu polegnie.

Lecz co to nagle dzieje się!
To z nieba leci wróżka.
Hey! Robinie! Pokażę Ci drogę gdy Ty
Pójdziesz ze mną do łóżka.

I poszedł Robin razem z nią,
Bo coż wszak innego robić miał.
Pytanie o drogę spodobało mu się tak,
Że pięć razy niedosłyszał.

A morał? Oczywiście jest!
I to intelektualnie obszerny.
Gdy droga Tobie znuży się,
Mów, żeś turysta niedzielny.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ciekawe, że wspomniano o szkole. W pierwowzorze ostatnia zwrotka brzmiała

A morał? Oczywiście jest!
I to intelektualnie spory.
Aby przejść przez jakąś drogę
Nie trzeba chodzić do szkoły
Opublikowano

obszerny intelekt nie dla mnie dziś
jestem jak senny pluszowy miś
raz widzę szkołę a raz turystę
zbaczam z drogi morału ruchem fallistym

ps. dzięki za wstawienie poprzedniej wersji
inaczej mój poprzedni wpis miałby się z pyszna
pozdruff

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...