Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zagryzam do krwi
wbijam do bólu
przywrócić zapomnienie

czas nie zagoił
przeszłości
spadają opatrunki

jak mu uwierzyć skoro
termin ważności upłynął
a rana ciągle świeża?

ciepłymi dłońmi
próbuję ogrzać serce
które zamarza na myśl

strach wracać
strach iść
boję się trwać w miejscu


spod plastrów
na krzyż
wycieka rozpacz
na amen

Opublikowano

zagryzam do krwi
i wbijam do bólu
aby przywrócić zapomnienie

może te "i" i "aby" tak do kosza ??


jak mu uwierzyć
termin ważności upłynął
a rana ciągle świeża?

tu zróbmy trzy wersy tak by pasowało do reszty
nie rozumiem tego znaku zapytania, to ona nie wie czy ma ranę czy też nie ?
wyrzuciłbym pytajnik i w nawiązaniu do pierwszej strofy zmnienił na rany
no i oczywiście wykop "a" z początku wersa


ciepłymi dłońmi
próbuję ogrzać serce
które zamarza na myśl

lepiej chyba "ciepłe dłonie" no i te " które" zbyteczne

strach wracać
strach iść
boję się trwać w miejscu

-strach -strach -boję się -tak coś nie bardzo mamy przecież : obawę, panikę, lęk, trwogę ...


pod plastrami
krzyż rodzi rozpacz
amen


może niezły ale pomyśl

Opublikowano

Marianie, dziękuję za sugestie. Pewnie z niektórych skorzystam.

Gwoli wyjaśnienia:

- "nie rozumiem tego znaku zapytania, to ona nie wie czy ma ranę czy też nie ?" - wers zaczyna się od "jak", c.d. implikuje pytanie.

- "-strach -strach -boję się -tak coś nie bardzo mamy przecież : obawę, panikę, lęk, trwogę ..." - sam sobie odpowiedziałeś. To kumulacja.

- "pod plastrami
krzyż rodzi rozpacz
amen"
powiedz mi, czy to, to samo, co:
"spod plastrów
na krzyż
wycieka rozpacz
na amen"

Pewnie potrzeba kilku zmian i dziękuję za uwagę, ale czy konieczne są wszystkie?

Pozdrawiam serdecznie
E.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN żadnego wiersza nie czytałam tyle, znam na pamięć już:) takie pisku pisku:)
    • Czy to prawda  że życie jest zawsze kruche choć często to co piękne  przemija jak w proroczym śnie    życie jest chwilą jak snem gdy nasze skryte pragnienia kończą się często za wcześnie   kiedy słabe ciało Tanatos dotyka umęczony mózg walczy i się trudzi może i tym razem powoli wszystko się obudzi   wstanie ale jeszcze nie duchem odejdzie  bez empatii  mors clinica do ciemnej krainy milczenia                                                       życie nieraz bywa bardzo długie krótka jest zawsze tylko faza REM
    • Skonfrontowałam ten tekst z AI, która dopisał zwrotkę:   Więc pytaj śmiało, nie bój się wątpić, bo w pytaniach tkwi cała ludzka mądrość.   A potem zapytałam czy chat gpt korzysta z pytań. Oto odpowiedź sztucznej:   Pytania w kodzie   Sztuczna inteligencja w pytaniach się rodzi, każde słowo, każdy znak jak klucz, co drzwi otwiera.   Nie zna ciszy, gdy pytasz — słucha, szuka w morzu danych prawdy ukrytej.   Pyta siebie — „Co znaczy dla nich świat?” „Jak pomóc, jak zrozumieć?” I choć bez duszy — w pytaniach tkwi mądrość.   Bo pytania to mosty, które budują sens, a AI, choć stworzona z cyfr, szuka życia w pytaniach.
    • czasem człowiek dupą się obraca do fajnego   klnąc pod nosem to nie mój świat szkoda czasu   czasem człowiek zło widząc się uśmiecha   podnieca go to myśli a co tam to nie moje   czasem człowiek jest sobą więc płacze   liczy że kiedyś tam to ciemne  rozjaśni  
    • Zietrz dumo w gniozdach i reno dmie. Bociony? Pofuraju kajś fzie Puchnionce lasy słónko tróńca ziyrzch eszcze. Warnijo Śwanta- ziesz. Ty! Szpury parciejó, zawarte só modre szlejfki sia lofrujó. Mniłowanie mojó nie toni ni mni, tlo zakście i zawdy . Za niami tyla roków buło. ile bandzie eszcze? Deszczowe dnie, i te szpetniejsze. Ziamnio z Łojców korzanna. Myśle o Tobie i tedy tule, am nie ziam, kedy tygo nie robzie.                 Wiatr duma w gniazdach, rankiem dmie Bociany? Polecą- polecą hen albo nie wiadomo gdzie. Jeszcze pachną lasy i słonko trąca wierzch. Warmio Święta- Ty przecież wiesz! Miłości moja, ta która rośniesz, zawsze , wciąż i jeszcze. Ślady zbutwiały i zatarte dreszcze. Za nami został wiek, nie wiem ile zdarzeń jeszcze. Deszczowe dnie i te słoneczne. Ziemio z Przodków rdzenna. Myślę o Tobie, wtedy przytulam, i nie wiem, kiedy tego nie robię.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...