Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

racjonalizm uwielbiam
z umiarem
żałosne
wszak rozum to senny wyznacznik
codzienności


oczywiście nie wszystko
jest łatwe
gdy kropla jednolicie spływa
bądź ktoś odchodzi
bez pożegnania

myślisz schematycznie
wystarczy zapomnieć
przyczynę
i skutek


kiedy jestem zbyt ciekawa -
taka moja natura
nie ufam
tylko stwierdzam

naiwna
bezgranicznie oddana
nie tym bożkom

nie mam wiary
ani nadziei

jedyne co posiadam
to osobowość

Opublikowano

witam wszystkich :-)
po dość niedługim okresie braku odwagi i chęci do zamieszczania na forum swych wypocin proponuję mały eksperyment - wciąż szukam swojego stylu, zahaczam o różne sposoby pisania. zobaczę, jak to się wam spodoba.

pozdrawiam
kalina

Opublikowano

dzięki wam, kochani za wizyty i komentarze :-)
wiarę to ja, Stasiu, mam, tylko nie zawsze funkcjonuje ona tak jak powinna. innymi słowy - nie zawsze wierzę tak samo ;-)
ona kot - jak narazie czuję się całkowicie zdrowa na umyślę. ogólnie wiersze tak pisane nigdy nie wywierały na mnie wrażenia (większego), kiedy jednak najdzie ochota robienia 'na przekór' - nic się przed nią nie uchroni ;-)
a z tą osobowością to bywa różnie, vero. sęk w tym, że zbyt często przewraca mi ona w głowie :-)

pozdrawiam
kalina

Opublikowano

masz osobowośc, szkoda że nie masz wiary, bo takowa w siebie by się przydała, boś jej warta! ciepełkiem pozdra,

--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Wczoraj 23:58:27, napisał(a): stanislawa zak

Stasiu ano juz tak bywa ze osobowosc sie ma a wiary brak ;)
co sie dziwic .

Kall - wiersz fajny . temat tekst przeslanie dalabym na plus no i daje .
pozdrawiam Cie smutkowo .

Opublikowano

poczułem się blisko czytając... dekdentyzm za mną łazi całe życie, pewnie dlatego.
Kall piszesz z wielką gracją, czasem mam wrażenie zbyt poprawnie, tak jakbyś bała się przekroczyć jakąś granicę. Oczywiście mamy tu okazję oglądać piękne wygłądzone lodowisko, ale może czasami warto napisać coś inaczej, wyrwać się z tych stereotypowych sieci? potrafisz na pewno włocławianko, takie zdolne miasto, inspiracji zabraknąć nie powinno.

podoba mi się, ale liczę wciąż na Twoje przebudzenie
tzn. spróbowanie nowego stylu,
liczę na Ciebie.
pozdr.

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dokładnie to samo pomyślałam, chociaż dojrzałam tutaj też nieco inny obraz, obraz wojen, wyżynania ludzi i...       ta cisza krzyczy od lat już wielu       bębni o pamięć o słowa choćby       bo ileż można - wszystko na próżno -        ... sponiewierane ciała w ziemi...   @andreas... pięknie ułożyłeś strofki, cisza brzmi, pobrzmiewa, woła, wręcz krzyczy, ale..  jak napisałam w jednym ze swoich, wiele głów... ciągle zatrzaśniętych... i opornych do potęgi 'entej', nie tylko na głód, na wiele innych i jeszcze innych rzeczy. Kasa.!!!. się liczy.   ... mnie także.
    • @[email protected] piękne słowo "furknęła". Zapomniane. Zagubione w dżungli słów. Ale jak wspaniale brzmi. Ruchem, szaleństwem i wreszcie...kulą. Fantastyczne masz te zajawki słowne. Śmieję się w głos :) Dzięki. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... hmmm... no nie... :)) ... i słusznie, też próbuję w swoich w ten sposób. ... a za co.? :) No tak, byłam, jestem..  a ile będę.. licho wie.. ;)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...