Katarzyna Brzezińska Opublikowano 31 Października 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Października 2005 Dokądś idziesz. Szurasz butami przy ziemi, zmęczony, ciesząc się z przerzucania korytarzy liści. Z uśmiechem spoglądasz w niebo, gdy jest pogodnie, słonecznie. Obserwujesz drzewa. Przystaniesz na trochę, by przyglądać się rudej wiewiórce. Pomożesz kobiecie z wózkiem wydostać się z zatłoczonego autobusu. Jeśli ktoś się do Ciebie uśmiechnie, to także odpowiesz uśmiechem. Zawsze szukasz przecież w ludziach tych dobrych stron. Może kiedyś już wiatr zawiał w Twym życiu nie w tę stronę. Może przeżyłeś chwile zwątpienia, nie było Ci łatwo. Podjąłeś kilka trudnych decyzji, nie wiedząc do końca, czy na pewno są trafne. Ale jesteś optymistą, chcesz dalej trwać. Będziesz wierzył w dobro mimo, że Cię skrzywdzą. Przekreślisz człowieka, ale nie przekreślisz ludzi. Przecież wiesz, że nie wszyscy są tacy sami. Wciąż szukasz swojej drogi. Czasem zbłądzisz, zrobisz coś wbrew intuicji, potem żałujesz. Pozwalasz, by rządziło Tobą serce. Gdy ktoś Cię zrani, szukasz przyczyn. Nie tylko w tym człowieku, ale także w sobie. Przecież nic nie dzieje się tak po prostu. Chcesz spotkać tę jedną jedyną osóbkę dla siebie. Wierzysz w przeznaczenie. Choć czasem jesteś znużony tym, że jesteś sam. Pragniesz móc się przytulić do kogoś najmocniej jak potrafisz, wiedzieć, że jest dobrze. I będziesz chciał poświęcić nawet kilka minut, by móc pocałować kogoś kochanego przed snem, by zobaczyć tę osobę na ułamek sekundy, uśmiechnąć się do niej radośnie, spojrzeć w oczy z miłością, szacunkiem... * * * Będziemy ciepło spoglądać ku naszej przyszłości. Namalujemy razem bukiet naszych marzeń i powoli je zrealizujemy, wspierając się wzajemnie. Z miłości zbudujemy nasze szczęście, a kłopoty wzmocnią nas, nigdy nie rozdzielą. Ciągle na to czekam... Tylko... Kochanie... Gdzie Ty jesteś?...
asher Opublikowano 31 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2005 Ladne, nastrojowe. Ciesze sie, ze przeczytalem :)
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 31 Października 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Października 2005 Dzięki asher :)
Piotr Rutkowski Opublikowano 31 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2005 kasiu, już zdążyłem się przyzwyczaić...powtórzyła się wiewiórka, to chyba ta sama...:) Najzabawniejsze jest jednak, to, że czytając ten tekst zobaczyłem siebie samego i rozmarzyłem się trochę. Wprost nie mogę w to uwierzyć. dzięki. cóż? Ładnie, nie jest to jakaś porywająca literatura, ale piszesz refleksyjnie, jest w tym dużo ciepła, serca, niepewności, a to ważne...
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 31 Października 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Października 2005 Piotrusiu, mi się po prostu bardzo podobają wiewiórki :) dzięki
melisa Opublikowano 31 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2005 ładne, przyjemne, ciepłe przypomniał mi się własny spacer po parku bydgoskim w Toruniu. Wspomnienia i nastroje jakie budzi tekst są chyba jego największym atutem zapamiętam :)
Jay Jay Kapuściński Opublikowano 31 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2005 jest dobrze, nurtują mnie tylko te korytarze liści, bo nie mogę ich sobie jakoś wyobrazić... mam również wątpliwości co do ''jedynej osóbki'', nie wiem czy zdrobnienie jest tutaj na miejscu. ale poza tym odnalazłem tu parę bliskich mi rzeczy, cieszę się, że przynajmniej czasami mogę przeczytać taki tekst. dziękuję Ci. pozdr.
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 31 Października 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Października 2005 :) dzięki meliso, dzięki Jay :)
Piotr Rutkowski Opublikowano 1 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2005 to ja jeszcze na moment, faktycznie osóbkę zmień, i zmień pierwsze zdanie, jest mało atrakcyjne - dokądś idziesz..czytalas to? facet nie potrafi sobie wyobrazic korytarzy lisci...co za heca
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 1 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2005 Jeśli zmienię, to już nie będą moje słowa, nie mój tok myślenia... nie chcę tak robić, nawet jeśli będzie to małym mankamentem tego opowiadania. Pozdrawiam
Piotr Rutkowski Opublikowano 1 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no i to mi się podoba. Tak trzymaj.
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 1 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2005 :) oj Piotrek, Piotrek.. :)
Tali Maciej Opublikowano 1 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2005 Ładny obraz wymalowałaś, aż chyba zachwilę wybiorę się do parku na spacer nisko się kłaniam i pozdrawiam
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 1 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2005 a leć na ten spacer Tali, leć :) w końcu całkiem ładną jesień mamy. I pogoda wyśmienita :)
adam sangreal Opublikowano 1 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2005 A mnie się nie podobało. Bardziej przypomina mi to rozbudowanie regułek z podręcznika „Jak być dobrym człowiekiem i cieszyć się życiem”. W ogóle mnie nie ruszyło, ale może dlatego że jestem z lodowatego kamienia. Pozdrawiam.
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 1 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2005 Jeśli jest taki podręcznik to z chęcią go przeczytam. Pozdrawiam również :)
Vegga Opublikowano 1 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2005 Ładne, ładne, taka kumulacja pozytywnych wartości, życiowych mądrości. Ale i tak największy plus za jesień i za końcówkę, pozdrawiam jesiennie :))))
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 1 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2005 wielkie dzięki :) również pozdrawiam :)
Marcin Gałkowski Opublikowano 2 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2005 Cóż jeszcze można tu powiedzieć? Ładne, naprawdę ładne=)
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 2 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2005 :) dzięki
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się