Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jakoś nudno ostatnio na forum jest jeżeli chodzi o wątki dyskusyjne.
Tak więc jako alternatywę proponujemy konkurs aby rozbudzić ambicje i ducha rywalizacji. Zasady są proste: pisze się jeden wiersz - maksimum 6 wersów i 20 słów, w którym pojawi się świeczka (może być w tytule, albo w treści, również jako metafora - byle czytelna). Poza tym całkowita dowolność. Utwór wkleja się w tym wątku i będzie on oceniany przez 3-osobowe jury w składzie: ja, Oscar_Dziki i Samo Zło. Wiersze będziemy oceniać pod kątem konceptu i formy (użyte środki stylistyczne, jakość rymów - jeżeli są, brzmienie, rytmika - jeżeli jest). Utwory wklejamyw ciągu najbliższych 7 dni (czyli do 3.11.2005), późniejsze nie będą brane pod uwagę. Roztrzygnięcie nastąpi w ciągu 2 dni po wyznaczonym czasie zamieszczania.

A teraz najważniejsze: zwycięzca, bądź zwyciężczyni w ciągu 2 tygodni od ogłoszenia wyniku nie będzie otrzymywać negatywnych komentarzy od członków jury oraz zaskarbi sobie ich szacunek i podziw :)


Oczywiście zaznaczamy, że w myśl idei poezji.org oceniane będą tylko utwory nie zaś autorzy, bez wzgledu na kwestie osobiste (jeżeli takowe miały miejsce). Oceny członków jury będa zupełnie subiektywne, ale utwory poddamy rzetelnej krytyce i uczciwie wyłonimy zwycięzcę/zwyciężczynię. Oczywiście członkowie jury nie będą brać udziału w konkursie.

Pozostaje już tylko zachęcić was odpowiednio: nię bądźcie sofciarami i sofciarzami - wklejcie swoje utwory i porywalizujcie trochę ze sobą.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Doceniam zaangażowanie we wklejanie linków, tylko pytam: po co?
Gwoli objaśnienia: "pisze się jeden wiersz - maksimum 6 wersów i 20 słów, w którym pojawi się świeczka (może być w tytule, albo w treści, również jako metafora - byle czytelna). Poza tym całkowita dowolność." oznacza tyle, że pisze się, czyli tworzy, a nie zamieszcza już stworzony utwór, spełniający podane kryteria.
Opublikowano

pierdolcie się jury pierdolcie
tak jak ja to teraz przed wami robię
moim ukochanym woskowym wibratorem
no dalej na co czekacie nic nie umiecie
pierdolcie mnie jak i siebie
prawie całe to forum obrzezać potraficie

pierdolę nawet więcej słów niż miało być zawarte
pierdolcie się mnie też
no dalej miejcie mnie w dupie jak i ja was teraz mam
no to gówniane buziaki bom całą mordę w gównie mam
liżcie zlizujcie o takk
podoba się wam wiem
pa i miłego pierdolenia

Opublikowano

No i wreszcie jakiś duch rywalizacji!

Tylko kupię jakiś ołówek i mogę siadać do twórczego wyzwania.

Ale że akurat świeczka. Świeczkę to podobno można tylko zapalić, zgasić albo wsadzić... No dobrze, zdecyduję się na któryś wariant. :D // 51

Opublikowano

Absolutnie nie rozumiem braku entuzjazmu... dla mnie to ciekawe tak skonfrontować umiejętności i możliwości, a właśnie przy okazji tak ściśle określonej formy jest to możliwe. Szkoda, że nie ma z kim konfrontować... piszcie, moi drodzy :) dzięki, Jasiu.

Opublikowano

odpływ życia z otwartych żył
może morza przypływ
labirynt zwięzłości blask odbity

ostrza skrzep-przeszłości
ściekająca teraźniejszość
przyszłość ulotna dym świecy


podoba mi się koncept, więc nie bluzgam a czekam na krytykę z ust was (przez wszystkich uważanych za najpodlejszych)

więc proszę o kilka ostrych słów
niczym siekierą kata ściętych głów
by w słowach waszego krytycyzmu
poczuć ten dreszczyk masochizmu

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Przekroczyłeś limit słowny (20!), przykro mi, ale utwór nie będzie brany pod uwagę. Rozumiesz chyba, że chodzi o równe szanse dla wszystkich. Jeżeli pozwolimy ci użyć większej ilości wyrazów, to damy ci zarazem fory, a powinno byc uczciwie.

Opublikowano

Nie widziałem ograniczenia jeden ludek tylko jeden tekst, więc ja do konkursu przystępuję ze zdwojoną siłą

1) "rozmowa domowa"

prosiła matka
a ty ciągle swoje
weż gnoju parasol
za oknem deszcz pada

stań prosto
gdy ojciec gada

2)"wezwanie"

owocu roju pszczelego
i ty potomku poliestrupodobnym
płoniesz
wstydem
że zaraz zgaśniesz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...