Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Leżysz na łóżku bezwstydnie
pościel z martwej kory mózgu
do bólu pieści twoje Ja
puchowymi marzeniami
wypchany pod głową
ukryty żałosny świat
gdy
przez czarne dziury w prześcieradle
święcona kapie woda
ty
czekasz cicho czekasz
aż załata je ręka jakiegoś boga

Opublikowano

mam wrażenie, iż wiersz jest całkowicie nieprzemyślany. dwukrotnie powtórzyłaś 'twoje' w krótim odstępie. niepotrzebny (moim zdaniem) myślnik po 'tu'. reasumując - nie widzę niestety dobrze tego wiersza. przemyśl, dopracuj.
nad treścią wypowiem się później.

pozdrawiam
kalina

Opublikowano

celem forum(tak mi sie wydaje) jest nauczenie sie pisania dobrych wierszy a takze prezentacja swojej tworczosci tej gorszej tej lepszej nawet tej ktorej ktos byc moze nie rozumie do konca....
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Jeden plus jeden równa się jeden to jest matematyka miłości dwa plus jeden równa się zdrada przyjaźń albo szczęśliwa rodzina trzy plus trzy równa się trzy po trzy w życiu nie ma żadnej logiki dwa minus jeden równa się zero równanie samotności
    • Życie rozbiło się jak kruche szło z jego kieliszka piłem kiedyś wino to co do ust wpada jest święte zostały plastikowe kubki przeklęte   wypiłem jednorazowe szczęście z jednorazowego kubka powoli teraz jest poddane recyklingowi pragnę go choć odrobinę więcej nie mam już z czego się napić otwieram usta wystawiam język czekając na szczęścia deszczyk o którym wciąż śnię i będę śnić zebrały się chmury była nadzieja a tu smutek zaczął padać rzęsiście jasna i ciemna to mokra cholera klnąc piłem spragniony jak liście życie to barman co emocje polewa gdyby chociaż nalało kieliszek szczęścia częściej to co spragnionemu sercu miłe lecz pić trzeba nie będę wybrzydzać żyjąc nieustannie emocje piję ustami co wiecznie spragnione pić wciąż muszę pić wciąż trzeba prosto z chmur kieliszka czy kubka wszystko wypija moja spragniona dusza szczęście powoli nieszczęście duszkiem oba ciągle życie naprzemiennie miesza piję to co nalewa tęskniąc za szczęściem
    • Coś się zawsze pisze na nowo. Pzdr.
    • Podobno tylko głupcy wiele mówią, no to jestem wciąż głupcem :-) Ot, refleksja, mimo wszystko :-) Pzdr :-)
    • Z perspektywy dziecka one dopiero mają wiele do opowiadania!  W rzeczywistości, te pejzaże może czasem pojawią się w jakiejś rozmowie, a żyjemy realnie tylko kilka ruchów do tyłu i do przodu :) Pzdr :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...