Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
„Przy zapalonym świetle czasem czuję się bezpieczniej
więc powiedz – czy takiego mnie chcesz?”

[Myslovitz, „Marie Minn Restourant”]


przez koronkę
rzucam na ścianę warstwę twarzy
migocącego mroku

mam dobry sen
kolejna świeca dobiega
końca przy świadomości
bycia gdzieś tu
z kimś - ciepłym murem
szerokich pleców

stygnę
krzepnę jak stearyna
która znów nie zdążyła się wypalić
zamaszyście wnikając końcami włosów
we wgłębienie po jego głowie

za ciepłym gobelinem blasków i cieni
chowa się zamknięte na zimę okno
Opublikowano

Wiesz, masz chyba rację - jest monotonnie.
Napisać jednak wesoły wiersz jest trudno. Tak myślę, że to chyba jeszcze za wysokie progi na moje pisanie.

Dzięki, że wpadłeś.
pzdr
Iga

Opublikowano

Pani Igo!
Pięknie oddała Pani rozstanie, samotność. Czytelnik otrzymał również nadzieję na ponowny płomień uczuć, który ogarnie Bohaterkę, bo sam pseudonim Autorki "StukPuk" podpowiada, że należy ciągle pukać do drzwi, za którymi może być to Nowe Szczęście.
Serdecznie pozdrawiam
Marek Wieczorny

Opublikowano

prawdą jest iż wiersz jest smutny, jednak wyczuwam w nim nadzieję na lepszą przyszłość. swoją drogą, jak tu pisać optymistyczne wiersze, jeśli pisze się o życiu a 'życie to pasmo cierpień przeplatane chwilami szczęścia'...
mimo wszystko bardzo mi się podoba, duży +

pozdrawiam serdecznie i życzę wielu kolorowych momentów Espena Sway :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
    • @Leszczym tylko byś powiedział inaczej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...