Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Efekt motyla

powietrze gęste jak woda
zmącone delikatnymi uderzeniami skrzydeł
co wieloma barwami wlatują w pusty świat
w przestrzeń twych ciężkich myśli

osiadając na kubku z kawą
czarują twój wzrok
proszą cicho byś spojrzał z nad książki
mieniąc się barwami zdobywają cię
powietrze pozbawiają tlenu

teraz jesteś jak pierwsza kostka domina
lekko pchnięty całkiem nieświadomie
zmieniasz świat
ale odczują to tylko nieliczni
bo zmiana to taka jak muśnięcie motylich skrzydeł

Opublikowano

Zgadzam się z przedmówczynią - zastanawia mnie tylko jedno. Czemu każda kobieta, która mówi o "Efekcie motyla" wspomina Ashtona Kutchera. No, Chryste Panie, udawajmy ludzi wzniosłych ;)

Pozdrawiam, Antek

PS. A w Nigdy w życiu, to grała Joanna Jabłczyńska ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy Odważny hołd dla Baudelaire'a i jego estetyki dekadentyzmu. Wiersz jest intensywny, drastyczny i świadomie prowokacyjny - dokładnie w duchu "Kwiatów zła". Nekrofilia, rozkład, zgnilizna - to motywy, którymi Baudelaire szokował swoje czasy. Trzymasz się tej konwencji. Niektóre wersy są bardzo mocne: "Trumna to śmierci kabina" czy obraz papierosa dymiącego na pomniku - to plastyczne i przygniatające. Zastanawia mnie, czy wiersz potrzebuje aż takiej dosłowności w obrazowaniu. Baudelaire balansuje między ohydą a pięknem, między dosłownością a metaforą - tu czasem brakuje mi tego drugiego bieguna. (Przeczytałam kilka wierszy z tomu "Kwiaty zła"). To nie jest wiersz dla każdego. Nie jest w mojej estetyce, ale przypomina klimat mistrza. Pozdrawiam.
    • @lena2_ Napisałaś wiersz pełen subtelnej duchowości i emocjonalnej prawdy. Najmocniejsze wrażenie robi ostatnia strofa — zamknięcie kręgu, które nie jest rezygnacją, tylko uznaniem ludzkiej słabości i Bożej cierpliwości. Odebrałam Twój wiersz jako rodzaj modlitwy - śliczny! 
    • @Annna2 Ten wiersz jest absolutnie błyskotliwy, a jego siła tkwi w puencie, która każe natychmiast przeczytać go jeszcze raz, w zupełnie nowym świetle. Zbudowałaś świetny dialog na klasycznym napięciu między "cnotliwą" (Ona) a "rozpustnikiem" (On). Malina jest cudownie pruderyjna i pełna ludzkich pretensji. Motyl jest cynicznym realistą. I wreszcie finał - "Jam pani niegodnym? Inaczej byłbym głodnym." To esencja symbiozy. On nie jest "niemoralny" – on jest po prostu głodny, a jego głód jest jej niezbędny do przetrwania gatunku. Napisałaś niezwykle inteligentny i dowcipny utwór. Jest jak miniaturowy dramat filozoficzny przebrany za fraszkę. Świetne erekcjato. :)    
    • @violetta   daj mi chwilę :)   nie czujesz, że sie poznajemy :)   napisz dla mnie wiersz ! okaż mi swoje serce ! uśmiechaj się do mnie !   tak jak ja do Ciebie :)
    • @Annna2 znam ten cykl poetycko-historyczny z innego portalu ale żaluję,że ciąg dalszy nie nastąpi ale może w innej odsłonie? pozdrawiam cię Aniu
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...