Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rowniez witam . co mam o sobie powiedziec ? jestem beznadziejna osoba pelna pesynizmu doceniajaca starania i prace .

milo mi .

Opublikowano

CZe tu Tali
słówko o mnie cytacikiem z nutką sarkazmu

"Rankami budzę się śliczny
liryczny i apetyczny
to musnę coś jak jaskółka
to w słonku usnę jak pszczółka
aż mnie chmurki zbudzi cień
bym tak brzęczał cały dzień

lecz gdy spłynie mrok wieczorny
typem staję się upiornym
twarz mi blednie wlos mi rzednie
psują mi się zęby przednie
a niech tylko wiatr zaśwista
wpadam w piekielnego twista
widząc mnie w upiornym twiscie
zwariowalibyście
lew by się ze strachu słaniał
jestem nie do wytrzymania
bo prucz wymienionych cech
skręca mnie upiorny śmiech

ha ha hi hi ho ho

przerz upiorność mą niestety
zniechęcają się kobiety
dniem kochają mnie po wierzchu
a rzucają mnie o zmierzchu
iluż klęsk ja doznam za nim
nie napotkam takiej Pani
co prucz wymienionych cech
wytzymała by ten śmiech

hie hie hie

witam na forum czekam na twoje wiersze, z chęcią napiszę coś niecoś

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

rzeczywiście, jakżebym śmiała imputować podłe podteksty tak krystalicznej osobowości, idealnemu charakterowi jak Szanowny Pan Vacker... mea culpa ;-) zachwowałam się jak smarkacz, idę do kąta szczekać. powiedz jak mi przebaczysz :D

Opublikowano

ufff, od razu mi ulżyło :-) przebaczenie-piękna rzecz
ps. dzisiaj dzień dobroci dla Biednych, Zagubionych Istotek, że przebaczenie niejako bezproblemowe? zasłużyłam? :P
ps.2 'Naszej' w sensie przestarzałym jako 'ja' czy też masz problemy osobowościowe?

Opublikowano

cóż za poświęcenie, nie moge wyjść z podziwu
oj
z jakiej to okazji jeśli można wiedzieć?
bo ja na przykład wiem dlaczego mogłabym dzisiaj przebaczyć/ać:kupiłam sobie chodniczki do pokoju i ten drobny fakt nastraja mnie niesłychanie optymistycznie do świata :P
mogłabym przebaczać i nawet chcę, ale nie mam komu :( porażka:(
Panie Vacker, czy mogę Panu coś przebaczyć? ;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. @Natuskaa Niech dowodem na to będzie moje zdjęcie profilowe na tym portalu. Znam dwie osoby, jedna to moja znajoma, która posiada kilkanaście kwiatów doniczkowych, a druga to moja siostrzyczka, która również ma parę kwiatów doniczkowych, a w ogródku różne kwiaty ogrodowe.  Wiele, wiele lat temu ostatni raz kupiłem kwiaty cięte. Osobiście preferuję kwiaty doniczkowe i ogrodowe. Teraz, szczerze mówiąc dzięki rozmowie o kwiatach z moją siostrzyczką, jak mam okazję kupić kwiaty to kupuję właśnie takie, czyli doniczkowe. Pozdrawiam :-)))
    • Napisany niemal perfekcyjnie. Świetna metaforyka tworzy niepokojący nastrój mrocznego misterium. I tak jak w chrześcijaństwie, woda święcona daje władzę nad demonami, tak tutaj woda deszczowa staje się źródłem mocy. Sakralny wymiar objawia się też w całej naturze. Przypomina to oswajanie zjawisk, być może inicjację, przejście od dzieciństwa (gdy deszczowe pareidolie budziły lęk) do dorosłości, kiedy to podmiot liryczny przejął nad nimi kontrolę poprzez stawienie im czoła w jakiejś wcześniejszej próbie (ekspozycja na deszcz, zaklęcia dodające odwagi).
    • Usuń może z drugiej części wiersza nadmiar zaimków - ta przyjaźń, te chmury, stały się one...Tekst nabierze miękkości. Zastanów się też, czy konieczny jest przymiotnik 'zaskakujący'.  Obraz niby prosty, bezpretensjonalny, ale sięga głębiej pod podszewkę zwyczajności sytuacji lirycznej. Jest emocja, na całe szczęście zakodowana w elementach otoczenia składających się na wyjątkowy nastrój chwili.  
    • Blaski i cienie przemijania rozłożone na kwanty. Zacny wiersz.
    • Tego typu wiersze bardzo łatwo wpadają w pułapkę kategoryczności.   Na logikę, czy wiara może być kłamstwem? Nie wiem, co by powiedział prawdziwy ateista, ale wiara nie jest stwierdzeniem faktu (prawdziwego czy fałszywego). Wierząc w istnienie czegoś, tak naprawdę zakładam, że możliwa jest każda z opcji, żadnej nie wykluczam ani nie potwierdzam, natomiast wybieram jedną z nich jako prawdziwą dla mnie (a nie prawdziwą obiektywnie).   Kłamstwem może być religia, dogmaty, które coś głoszą ludziom jako prawdziwe (a ktoś udowodni ponad wszelką wątpliwość, że było inaczej). Natomiast osobisty wybór człowieka nie podlega w ogóle takiej ocenie, jeśli nie dotyczy rzeczy sprawdzalnych. To jest istota wiary.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...