Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie mam więcej wymagań od miniatury. Chyba najlepszy wiersz od kilku dni w tym dziale. Treściwy. Czuć lekkość pióra i umiejętność oszczędnego doboru właściwych słów. Pozdrawiam. // 51

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersz, wbrew pozorom powstawał bardzo długo- starałem się zawrzeć tylko to, co niezbędne- cieszę się, że się udało.

Dzięki za odwiedziny i komentarz

pozdr.

Fei
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rozumiem zarzut- do spacji mam po prostu sentyment, tak to „czuję” i nie zawsze potrafię wytłumaczyć, czemu właśnie tak to „wygląda”.
Chciałem w ten sposób podkreślić omawiany dwuwers, jednocześnie dając czytelnikowi wytchnienie.
Wysunięcie, może być także tropem, że nie tylko sens wypływający z dwóch pierwszych zwrotek „jest zależny od…”

pauza, ale i podkreślenie
innego wytłumaczenia chyba już nie znajdę ;)

Pozdrawiam serdecznie

Fei
Opublikowano

Hmm, zatrzymałeś mnie, jako że o upadkach i wpadkach też napisałam coś nie tak dawno, ale chyba uciekł mi z warsztatu albo był gdzie indziej. Dlatego ciepło mi się zrobiło i postaram się dopowiedzieć żeńskim głosem coś do Twojego, jak tylko będę mogła - jeśli pozwolisz - serdecznie pozdrawiam Arena

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak najbardziej- pozwalam (jeśli w ogóle jest na co „zezwalać” ;), mam też skrytą nadzieję, że wzrost ciepłoty Twojego ciała równoznaczny jest z podobaniem się tego tekstu ;)

Serdecznie

Fei

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...