Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Świergoty


Rekomendowane odpowiedzi

Zaciszam wiatry dmące z ponad
zielonolśniących świerków igieł;
aby ochronić kwiaty polan,
co kornie rubinową grzywę
kładą na trawy trupiozłote.
Jesień nadeszła. Mam ochotę
polecieć wśród szczebiotów – Szczygieł.

Jeszcze mną targa biała piana,
wylana z nieba wprost pod łapy.
Zasnuła pola mgła mydlana;
w oddali słychać człapy.
Wśród łąk zmarzniętych wciąż się gubię
w poszukiwaniu ziaren – Wróbel.

Zastygła noc wśród liści wrzosów,
cień zakrył mnie pijany.
Miasteczko szarzą ciernie kłosów,
światło legnie do ściany.
Lecz tu nie znajdzie mnie sam Bóg
póki nie kraknę – Kruk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...