Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wczorajsi


Rekomendowane odpowiedzi

w mieście złamanych obietnic
nikt nie wierzy w słońce


nikt nie dostaje migreny
na widok niechcianych oczu








przeglądają się w sobie
bo wiedzą juz
ze lustra to cudzy fałsz








w miescie złamanych obietnic
nie czeka się na lepsze jutro


sprzedając na targu wiarę
po cichu okrada się złudzenia

________________________
21 listopad 2004

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co te przerwy? Czy nimi brak słów ma się dopełnić?
Ja ten wiersz, tanią reklamą bym nazwał. Liryzmu brakuje, dosłowność przeraża!
Więcej tu o nim nie mówić, niż gdybym przy tekście obstawał.

I alt - polskich znaków zapomnienie, na kolanie być to lepiej napisał.
Koślawym pismem, stąd te przerwy, jak moc przekazu.
O tym bym nie wspominał.

Pozdrawiam serdecznie

PS. Pani Jaskóko uwięziona, jest dział niżej co nazywany: "Forum dla początkujących poetów", lub lepiej "Warsztat" dla tekstów wymagających zmiany. Za wysokie progi dla wiersza takiej urody ;)

Przeniesiono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A niektórych cisza drażni    Łukasz Jasiński 
    • @violetta   Były trzy największe organizacje wojskowe podczas Drugiej Wojny Światowej - Armia Krajowa (socjaliści), Bataliony Chłopskie (ludowcy) i Narodowe Siły Zbrojne (narodowcy), część Narodowych Sił Zbrojnych wstąpiła do Armii Krajowej - reszta do końca pozostała niezależna, stąd: żołnierze wyklęci i "leśni bandyci", potem jeszcze doszła komunistyczna Armia Ludowa - jedni byli na smyczy Londynu, drudzy - Moskwy, a zresztą: dużo żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich wstąpiło w szeregi Ludowego Wojska Polskiego - takie są fakty - realia, jeśli ktoś żyje romantycznymi legendami - musi mieć nierówno w głowie, karty na stół: niech osoby publiczne zaczną wreszcie opisywać historię własnych przodków, jeśli tego nie robią, to: wiadomo - mają wiele do ukrycia...   Łukasz Jasiński 
    • @Starzec   I tu jest właśnie problem: jeśli ochronie danych osobowych podlega imię i nazwisko, tym samym: prawo stoi po stronie złodziei i bandytów i głęboko zakonspirowanych tchórzy - wtórnych analfabetów, którzy nie umieją pisać wierszy i zaśmiecają różne portale, gdyby był obowiązek publikowania tekstów pod własną tożsamością - większość przestałaby w ogóle pisać - ze wstydu, istnieje coś takiego jak merytoryczna krytyka - ona właśnie stawia w szeregu grafomanów i wierszokletów.   Łukasz Jasiński 
    • Pewien filozof pochodzący z Chęcin nie miał smykałki do żadnych narzędzi. Gdy jakieś brał w łapę, wychodził na gapę. Lecz do narządów, to zawsze miał chęci.  
    • @hauser ciekawa gra słów. Całość w moim odczuciu bardzo przyjemnie się czytało.   Pozdrawiam cieplutko!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...