Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

drobnomieszczańskie
A4. na marginesie
całkiem przytulne. w kratkę
tapeta. na chodzie

po suficie. podłoga
na połysk. w oku błysk
potrafię na zawołanie

o pomoc. nie proszę
o widok
na może. tak

mówię nie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję niezmiernie- napisałem już kiedyś wiersz o tym tytule (i o podobnym wydźwięku), ale myślę, że tak jest lepiej (zdecydowanie ;).

Pozdrawiam serdecznie

Ps. Myślę o alternatywnym tytule „monotonę” (zapożyczenie z pierwotnej wersji)
hmmm..

Fei
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Stanisławo- rację mam odnośnie alternatywnego tytułu?

Co do mnie w tym wierszu- utożsamiam się z „A4 marginesu” (tyle gwoli podpowiedzi :).
Tekst w pewnym momencie wymknął się odrobinkę spod kontroli (co chyba widać), ale niespecjalnie starałem się go powstrzymywać ;).

wiersz miał być bardziej nastawiony na „czucie” niż rozumienie. Nie mniej, ja tam wiem o co chodzi :P

Ps. Mam nadzieję, że TO oznacza bardziej „tak” niż „nie”

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz.

Fei
Opublikowano

Tomaszu,
Hmmm… nie wiem o co chodzi z tą „arystokratką”, nie mniej- dzięki za komentarz ;)

Alter,
Dla takich pochwał pisze się wiersze :) Dzięki wielkie

Pozdrawiam

Fei

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kropki mają chyba swój urok ;) No i rzeczywiście- bez nich byłoby naprawdę ciężko sklecić z tego coś sensownego.

Dzięki za bombę ;)

Pozdrawiam

Fei
Opublikowano

myślałem o zmianie zakończenia.

o pomoc. nie proszę
o widok
na może. tak

morze nie. odpowiada


co o tym sądzicie?

z góry dzięki za pomoc

Ps. no i tytuł przydałby sie inny, myślę o wspomnianym wcześniej "monotonę" lub "widok na może" hmmm..
Fei

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...