Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Korekta


Rekomendowane odpowiedzi

pewnie plączą się myśli
w strofach zbitych nieskładnie
pieścić ich nie mam siły
i nie czuję potrzeby

może kiedyś otworzę
dawno zamknięte rozdziały
nadam im nowe brzmienie
wygładzę ostre krawędzie

ale jeszcze nie teraz
kiedy każde dotknięcie
rani opuszki palców
aż do samiutkich łez
==============
Wersja II :))))))

zbite w kłąb jażni strzępy
gwoździ pogiętych strofy
masturbować ni siły
nie mam ni potrzeby

w przyszłoczasie możliwie
rozerwę złożone
zakryję szkliwem gładzi
wybrzmię je na nowo

nie już teraz
tam kiedyś
zgrubiałymi palcami
co krwią nie popłyną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Właśnie tak :-)
    • Uroczy :)   Pozdrawiam
    • Notatka*             Posłuchaj, najdroższa, istnieją trzy etapy życia: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość - naturalna ciągłość platońskiej idei kultury: historia i literatura i filozofia, dokładnie: empatyczna świadomość człowieka, inaczej: niezawisłość i niepodległość i niezależność - wolność: finansowa i intelektualna i seksualna i materialna i duchowa - ona posiada charakter świętego daru, posłuchaj, najdroższa, epopeję edukacji mistrza retoryki: zwierzynieckie przedszkole krajowe i zwierzyniecka szkoła podstawowa i zwierzynieckie przedszkole krajowe i zwierzyniecka szkoła podstawowa i szkółka sióstr nazaretanek i zakroczymska szkoła podstawowa i piastowska szkoła podstawowa i zakroczymska szkoła podstawowa i grzybowska szkoła podstawowa i zakroczymska szkoła podstawowa i szkółka braci franciszkanów i łuckie liceum zawodowe i okopowy zespół szkół - tutaj zdałem egzamin dojrzałości, widzisz: ciągle byłem przerzucany - to tutaj to i to tam to i to tutaj to - rzekłem: dość, naprawdę, dość - wybrałem demokratyczną drogę samoedukacji, drogą - mądre książki drogo, jakby inaczej - kosztują, teraz: aktualnie panujący system po raz trzeci pragnie wykorzystać moje twórcze zasoby humanistyki - erudycję i erotykę i elokwencję - elementy głębokiej aktywności podmiotu boskiego, mówię - nie i nie i nie, tymczasem, posłuchaj, najdroższa, proponuję światu nowatorski kierunek filozoficzny - jasinizm, konstytucję polskiej rzeczypospolitej narodowej i cud - ciało i umysł i duszę - trzy pierwsze litery: spółgłoskę i samogłoskę i spółgłoskę, a tobie - ambitną tożsamość literacką: królewskiego błazna i filozofa uniwersalnej miłości i narodowego libertyna: seks - oralny i analny i witalny - seks!   (z rękopisu: Komunikacja Obywatelska)   *więcej informacji znajdą Państwo w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2016)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • rumienią się  podarowane kwiaty    ciągle jeszcze… żyją wspomnieniem  płoną    pamiętają obiecujący  uśmiech    10.2024 andrew 
    • Przyjaciele – niewidoczni w letnim blasku, w deszczu i chłodzie ogrzewają dłonie. Ich śmiech to nie hałas, lecz echo lasu, a rozmowa – most, co trwa w ciszy. Empatia – ciężar unoszony z wdziękiem, przepaść, nad którą rozciąga się spojrzenie. Zrozumienie nie pyta, nie naciska, słucha, gdy milkniesz najgłośniej. Kawa stygnie, czas przemyka po cichu, lecz między łykami rodzi się chwila, która trwa, choć nie pyta, czy warto. Atmosfera jak dym świecy – ulotna, lecz w pamięci niezniszczalna. Nie radość, lecz cisza pełna treści, nie cel, lecz droga przez mgłę i cienie. Przyjaciele – nie po to, by byli, lecz po to, by zawsze pozostali.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...