Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bez tytułu jak na razie...


Rekomendowane odpowiedzi

przyjrzyj się Górze
jest wieczna

a teraz idź idź
posiądź ją idź

otrzyj pot i skórę
potknij się zbocz z drogi
płacz idź

nazwij się zdobywcą
choć jeszcze przed szczytem upadłeś
na kolana zdruzgotany jej surowością
zawiedziony milczeniem

Góra jest ci wdzięczna za służbę
jak zresztą każdy sprawiedliwy władca
o wierny poddany

kiedyś Góra odezwie się w tobie
wynagrodzi trud
ufność w jej misję i chęć służenia
bądź tego pewny

juz raz pomogła ci
zbliżyć się do nieba
idź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"zdobywcą", "służbę" - no i po cóż te odróżnienia, panie Michale, to przecież poezja, w tym świecie słowa jakkolwiek oddalone kontekstowo są równouprawnione. I tylko jeszcze puencie dołożyłbym echa, dna; a wiersz kupuję, także za styl z pozoru niedzisiejszy, o mały włos koturnowy, ale przecież samoświadomy i neutralnie brzmiący jak neoklasycyzm Strawińskiego.

Odautorskie "z góry wielkie dzięki" - z tego można przecież zrobić dość adekwatny tytuł (sam teraz nie mam pomysłu).

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszę się, że Cię zainteresował, ale zapewniam - nie kierowałem się neoklasycyzmem Strawińskiego, bo po prostu go nie znam [no chyba, że nieświadomie]:) napisałem ten wiersz raczej pod wpływem Herberta, bo ostatnio czytam dużo jego wierszy;

nad kursywą jeszcze pomyślę, może rzeczywiście nie potrzebna?

dzieki i pozdrawiam;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...