Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie wybieraj między żądzą swą a Bogiem
(J. Kaczmarski)


jak pięknie mówisz
że jego nie ma
- bo ty nie chcesz

jest lipiec
chłodny puls


dla mnie nie było go wszędzie
wzburzone trawy kaleczyły kolana
w dżdżu gubiłam kalosze

teraz już mam
biały prześwit w głowie
rozpięty krzyżem

Opublikowano

„nie wybieraj między żądzą swą a Bogiem”, bo wybór byłby prosty i oczywisty.
twoje wiersze to dla mnie największa zagadka tego forum, jest tajemniczo, nastrojowo, ciekawie...bywa mocno, czasem zadziornie. na pewno nie da się przejść obojętnie, więc to już wiele. dlatego brawo za ten nastrój, gratulacje za genialne frazy, niebanalne pomysły, jednak ja nie umiem odnaleźć się w całości, w czymś co nazwałabym hm....ogólną dyspozycją artystyczną. nie chodzi mi broń boże o to, że któreś z twoich wierszy są słabe, nie....nie umiem ustosunkować się do tej całości czyli wszystkich wierszy naraz, bo...no właśnie- dlaczego? bo potrafisz bardzo różnie, ja tego jeszcze nie umiem ogarnąć, ale w całym tym zobiektyzowanym (?) dyskursie poetyckim, moje zdanie wsadź sobie do d**, bo i tak jesteś zjawiskiem, oczywistym talentem. serdeczności

ps. ostatnia strofa świetna

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



i co ja mam teraz napisać na taki komentarz? no co?!
że nie chcę sobie wkładać do d**?
że mnie tak jakoś wbił w krzesełko?
że nie wiem co napisać? hę?!

pozdrawiam?
Opublikowano

pamiętasz gdzie poetycko byłaś rok temu? chyba nie, bo ta przepaść jest ogromna :)

ostatnio zauważam jak dobrze jest czytać wiersze w kontekście całej twórczości, a nie tylko pojedyńcze utwory...

wiesz, ten mnie nie zachwycił jak niekore poprzednie (ostatnie). bardzo tu..."zachowawczo", nie stawiasz na komunikację z czytalnikiem i czasem zbytnio się zaplączesz w tej malej ilości słów.

jak pięknie mówisz
że jego nie ma
- bo ty nie chcesz
---to podgrubione mi nie pasuje, jest napisane w zbyt oczywisty sposob, brakuje mi czegoś bardziej wymyślnego w tym fragmencie

dalej już poprawnie i są emocje, to fakt, jednak motyw krzyża był już chyba u Ciebie (mogę się oczywiście mylić).

coś w tym jest, ale nie to co mogłby być.
nie tyle brakuje tu przykrócenia, co rozwinięcia :)

za to wielki plus za przedostatnią strofę!

pozdr. serdecznie
agnes

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



specjalnie dla Ciebie, mix werszyn:

jak pięknie mówisz
że jego nie ma
- bo nie chcesz

wtedy dla mnie nie było go
wszędzie wzburzone trawy
kaleczyłam kolana
w dżdżu gubiłam kalosze

teraz już mam
biały prześwit w głowie
***

i jak teraz?

ps. krzyże były, są i będą - tak sądzę...robią się dla mnie ważne, by za chwilę się rozmyć... póki nie ustalę jak się z nimi układam - nie pozbędę się pewnie tego kształtu ;]
"bo ty nie chcesz" - ważne żeby podkreślić to "ty", naprawdę ważne...

dobra, zresztą, co ja będę swój wiersz usprawiedliwiać ;]
ma ręce i nogi - niech się sam broni ;]

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no i to mi się podoba:)
na serio, dla mnie dużo lepiej............czysty subiektywizm, ale jednak:)
(kursywa też mogła zostać)




wiem że ważne, ale chodzi o samo brzmienie...
nie czepiam się już, układaj się z tym, niech poezja będzie "terapią"

pozdr. ciepło
agnes
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



i co ja mam teraz napisać na taki komentarz? no co?!
że nie chcę sobie wkładać do d**?
że mnie tak jakoś wbił w krzesełko?
że nie wiem co napisać? hę?!

pozdrawiam?



oj, biedne krzesełko...
Opublikowano

Wiesz już co sądzę o samym wierszu, niemniej zdanie, które kołacze się po głowie jeszcze dobre kilka chwil po lekturze to zwyczajne stwierdzenie, że jeśli wiersz w ogóle urzeka skuteczną prostotą wykonania to chyba właśnie taki wiersz :)
Lyryka relygyjna ot co ;) dobrze Ci w tych szatkach, więc chyba nie ma o czym mówić :)

W pas się kłaniam,
F.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


się tak nie przyzwyczajajcie...w końcu dostałam nagrodę (drugą) za kicz ;D
więc nie mówiłabym o standardach żadnych, bo to nigdy nic nie wiadomo ;]

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...