Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Urodził się , choć nie powinien
Z kulawym sercem
Z założeniem , że sam jest sobie winien
Z przekleństwem .
Jego matka-krowa bez mleka
Suka ,która nie potrafiła pokochać swych szczeniąt
Której ciało smrodem ocieka
Do której wszystkie psy się kleją .
Powstał z czegoś gorszego niż to w co się obrócił
Zapomnieliśmy o nim , jak o złym wspomnieniu
Odszedł i już nie wróci
Jego historia gnije w cieniu .
Mówili,że w jego oczach nie sposób dostrzec nic ludzkiego
Nie sposób dostrzec choć cień uczucia
Nawet bólu-czegoś tak prostego .
A lodowaty błękit tego spojrzenia
Jest jak strudnia bez dna
Jak niedoskonałość bez swego cienia
Jak życie bez dnia .

Jego tropem podążały sępy ,
Grzesznicy i ci którzy żywili się własnym bólem
Jego szlak był długi i kręty
A jednak wielu nim poszło
By nie znając celu i chcąc go osiągnąć
Spełniać marzenia których nie mieli
By się wreszcie upomnąć
O coś czego zawsze pragnęli .

Urodził się , choć od razu powiniem umrzeć
Powinien upaść , gdy tylko wstawał
Sam siebie swą pustką urzec
Nic nie dawać i nic nie dostawać
Powinni go ubić , gdy tylko zaskomlał
Wołając o mleko
O matke , która już była daleko
Zostawiła smarkacza
Nazwał ją matką , lecz nią być nie chciała
Bo zapomniała
Że urodziła dziecko swego strachu
Zrodziła szczeniaka bez zapachu .

Opublikowano

Pojawią się niepochlebne komentarze odnośnie języka i innych spraw technicznych, a tutaj treść jest dość znacząca. Eksklamacja negatywnych uczuć, droga z cierpienia w inne cierpienie, włożona w ciało szczeniaka. Przemawia, pomimo nieco ułomnej strony formalnej.

Opublikowano

W nienawiści maczam dłonie,
Tuląc przez kurwę zgwałconą
Mą miłość utraconą.
Wiem, że budzę obrzydzenie,
Że sprawiam wszystkim cierpienie
Co, prostego ścierwa smrodem
Na dupie objawia się wrzodem.

Jestem z tobą, mnie się podoba. nie wstydźmy się swoich słów wstydźmy się czynów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • gdy gra muzyka i wszystko się zapieka organy chcą wyrzucić z siebie grząską toń płaszcz z swetrem się ciągle biadą zwleka dopływa do szerokich ulicznych pustynnych dłoń ta era znienacka się zapiera piszczy dnem z własnego musu co to przez ego cholera już mnie wielce tak poniewiera do serca złote liście się tną co to jest w lewo wydają góry purpurowe brzmienie i ołowianym losem tną swe wyżyny waleczność się ze sobą rwie po niczyim lesie stukając jak armata w te ciągłe miny ukrywa się szturmem los sponiewieranych chwalebna cisza napaja smutkiem swój gniew bożyszczem jest już ten typ rozeznany promieni gdy głuchy skamieniały niczyi latarni śpiew pokrywa bałwochwalna zamienia się w rytm dociera do granic swych pustych możliwości pantera zabiera swoją jasną zgubę w tonącą myśl uwiera skąpymi baletami z uścisłości gdzie grzmi struktura i pada się w woń Chimera obumiera w swej litej naturze a serce dotyka swą miłą do zera skroń wszystko zakrywa płaszcz w swej dzikiej chmurze dlatego walcz mieczem o stół i o gwóźdź aby radosnym to słonko powlekało za bardzo się burzy ten mocny ruszt co spocznie jedynie stęchliźnie zabrało i wiara nadzieja i miłość chce dotykać anielskiego roztropnego człowieka bo rozkosz za bardzo się budzi tłem zaczyna powoli dotykać się nocna powieka
    • @KOBIETA Jestem optymistą, dlatego wybaczam. ;) PS. Wierzę, że pokonasz sceptycyzm i zaufasz — w scalenie wagonów. Wesołych Świąt!  
    • @FaLcorN   ;) och przepraszam…może to wrodzony sceptycyzm;) ? może świąteczne przytłoczenie czerwienią ;) a może zwyczajne zwątpienie w przejrzystość …połączeń …kolejowych;)    wybacz mi :))))       
    • @Sylwester_Lasota To fakt. Dwie strony medalu.    Pozdrawiam, wszystkiego dobrego. 
    • Zielony kolor nieba a na nim  niebiskie świecące słońce człowiek tonie w czerni mieszając się z kolorem ziemi.   Zupełnie nowy świat widziany  przez szkła kolorowych okularów  ktoś postanowił urzeczywistnić    Zakrzywiam czas żeby iść na skróty  pomijam parę zbędnych lat  które chcę puści w nie pamięć.   Utopiony w dziwnej rzeczywistości  tęsknię za czymś innym niech zmienią barwy i wszystko będzie jak kiedyś.   Po krótkim śnie poczuje się lepiej stare buty zniosę do szewca żeby zrobił z nich nowe.   Odnowię wszystko i odnowię siebie  w nowym ubraniu i w nowych butach idę  szkoda że ze starymi dziurami.   Obok mnie tłum ludzi zmierza  wszyscy zupełnie nowi i nie czuli po krótkim śnie obudzili się kimś innym.   Kto ich odmienił i kto dał im życie  wczoraj byli sobą  dzisiaj zupełnie inni wpatrzeni w skały.   Nowi ludzie ze starymi zwyczajami  w nowych butach idą ze starymi dziurami  dumnie idąc sądzą że są idealni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...