Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

n – ta przechadzka


otwieram oczy
poranne słońce
czas ruszać

idę leniwie
chodnik jest szary

to ja
pokraczna kopia
Pana Cogito
homo sapiens stanowi
dość odważne stwierdzenie

gdyby mieć pod stopami
suchy ocean
przestworza
a tutaj tylko chodnik
ekstremalnie zwyczajny

odbija się w moich oczach
głębią szarego milczenia
_ _ _

Opublikowano

czas ruszać

idę leniwie

nadal idę

zpójrzcie - idę

a chodnik jest szary

on nie jest biały

ani innego kolory

a ja nadal idę

nie nie nie, z tego nie bedzie wiersza dopóki autorka nie zechce nam powiedzieć coś ponad to ze jej się nudzi...

pozdr

Opublikowano

Moze Panu Komentatorowi sie nudzi... to niech sobie jeszcze raz przeczyta i moze znajdzie cos jeszcze :P
no coz, jakos ciezko mi sie zmusic do napisania czegos w wielce patetycznym i napuszonym stylu z wieksza iloscia wznioslych metafor niz słoof...

pozdrawiam niezwykle serdecznie

Opublikowano

Tytuł mnie przyciągnąl. Ale sam wiersz wymaga dopracowania. Myślę, że w tym tekście jest parę ciekawych pomysłów, tylko trzeba coś zmienić, coć bardziej "uwierszyć". I na pewno usunąć część: "stanowi dość odważne stwierdzenie". Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Płacz w ścianach"   Kałuże krwi wszędzie. Cóż to będzie? Może nicość będzie? Czuję beznadziejność, to moje uczucie jedyne jest. Przeszłam Wielki Test.   Dziura w mym sercu, Postrzał w klatkę, Wszystko widziałam.   Weźcie mnie do nieba. Wciąż w ciebie wierzę, Ojcze. Będzie lepiej, wciąż się łudzę.   Słyszę ich płacz w ścianach, Podążają za mną cały czas, W nocy i dzień, jak mój anioł stróż.   Znam cały część ciała, Widziałam wszystko otwarte, Czy bym chciała wiedzieć to znów?   Nie. Nie. Nie.   Wolałabym zapomnieć, Straszna Wielka Tragedia Ludzkości. Najgorszy koszmar mego życia.   Wciąż pamiętam jej wyraz twarzy wypełniony przerażeniem i strachem śmierci. Czy mogę zapomnieć? Chciałabym i marzę, ale nie jestem w stanie. To będzie podążać za mną raz na zawsze.   Choć może wystarczy pewna kula w łeb. Zakończę to jak mnie zakończyło. Przepraszam.   BACH!   Podpisała się:  Pielęgniarka Alicja
    • @Marek.zak1Jeszcze raz bardzo dziękuję. Pierszą skończyłam wczoraj, jest naprawdę niezła. Więcej napiszę Ci na priv, bo nie wiem, czy chcesz mojej recenzji na ogólnym. :)))
    • Tak, wyjechali na wakacje Kult, Gdy nie ma dzieci     nasze dzieci poszły do szkoły a gerbery zerwały się w ogień nasze dzieci usnęły wieczorem   nie jak trolle internetowe: by nie skończył się świat ciągłym przebojem          
    • @lena2_Bardzo dziękuję! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję! To prawda!  @Waldemar_Talar_Talar@sisy89@Andrzej P. ZajączkowskiBardzo dziękuję! 
    • w krzemowej zupie się taplam push and pull dotyk łagodzi największe koszmary
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...