Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia
P. Holbach



zaprowadź delikatnie
do tajemnych zakątków
gdzie znikasz beze mnie

podobno nie masz firanek
trudno, postaram sie zrozumieć
nadmiar słońca nikomu nie zaszkodził

nie można tutaj palić?
dobrze
każdy most spłonie
przed wejściem

zapłacę za wszystko
ckliwością
- pod tym względem jestem bardzo bogata
Opublikowano

jestem wprawdzie juz zmęczona ale Twój wiersz mnie zainteresował.
Twoje pociągnięcia poetyckiego pędzla zawierają magiczne elementy.
Mnie się podoba

Przesyłam ciepłą myśl. :)

Opublikowano

oj Kalinko bardzo duża lirycznosć i subtelność w pisaniu, jedynie dopracowałąbym pierwsza strofa:za dużo w niej jest powiedziane wprost: wiem ze kombinowanie nie zawsze jest zdrowe, ale akurat wg mnie 1 storfa odbiega od reszty:) swietnej reszty

Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

no dobra - wiersz jest trochę niezbyt przekombinowany. ale tak dzisiaj jakoś mnie naszło. muszę poprawić pierwszą strofę - rzeczywiście zbyt dosłowna.
dziękuję Agatko i Patrycjo za wizyty ;)

pozdrawiam
Kalina

Opublikowano

nic nie porusza, nic nie zadziwia, nic nie zastanawia.
umiejętność trzebienia papierowych pierdół to sprawa, z którą sobie nie poradziłaś.
w tym całym zobiektywizowanym dyskursie poetyckim moje zdanie znaczy tyle, co nic, więc się nie przejmuj (wiem, że tego nie zrobisz). serdeczności

Opublikowano

Motto, moim zdaniem, nie jest jakieś szczególne, ale to już czysty subiektywizm i kwestia doświadczeń, co dla kogo jest szczególne:)
Pierwsza zwrotka nie do końca, ze wzglęgu na pierwszy wers, bo coś mi nie pasuje to "zaprowadź delikatnie", jakoś źle brzmi. Za to "gdzie znikasz beze mnie" - bardzo ciekawe i dobre.
Druga zwrotka jest cała ok, trzecia jest świetna i pomysłowa. Z kolei czwartą, moim zdaniem, zaniża ostatni wers, gdyby nie on byłaby w moim guście.

Całość, jako prośba, ale jednak z lekką nutką zmęczenia, przynajmniej ja tak to odbieram.

Wiersz ma momenty bardzo dobre ale i gorsze, warto dopracować.
Pozdrawiam.

Opublikowano

dziękuję wszystkim za wizyty i komentarze ;)

Alter Net : miło wiedzieć, że komuś z czystym sumieniem się podoba. jak na nocne wariacje to chyba nie wyszło tak źle ;)

Samo zło : trudno, nie wszystkich musi poruszać. dzięki za poświęcony czas

Anna M. : tak, zmęczenie miało być ukazane. chciałam zobrazować trochę siłową walkę o kogoś, jego względy itp. nad pierwszą będę nadal myślała, sie zobaczy co z tego wyjdzie ;)

pozdrawiam wszystkich znad porannej herbaty ;)
Kalina

Opublikowano

jak ja lubie niemoralne propozycje ... dla mnie + za checi ktore do mnie dotarly...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie dziękuj , bo na drugi raz nie dam :))
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję:) @Gosława Gosławo. Dziękuję Ci za tak trafny i pełen wyczucia komentarz. Masz rację – mentalnie wciąż jestem gdzieś pomiędzy dadaistyczną rewoltą a beatnikowym szeptem przy ognisku. W czasach nylonowych koszul i Radia Luxemburg, dżinsów noszonych do bólu, aż stawały się drugą skórą. W czasach, gdy słowo potrafiło rozcinać jak brzytwa, a wiersz był manifestem, nie "kontentem". Gdy artyści nie robili zdjęć swojego lunchu, tylko rzucali światu w twarz własne sumienie. To były czasy nonkonformizmu – piękne w swojej nieporadności, niebezpieczne w swojej wolności. Filmy, poezja, literatura – rodziły się z buntu, z głodu sensu, z wściekłości na system i z miłości do człowieka. A dziś? Dziś króluje zimny "piksel niebieskie oczko”. Świat patrzy, ale nie widzi. Ludzie nie czytają – ludzie przesuwają. Wiersz to tylko zakładka w przeglądarce. Następna. Następna. Następna. A przecież mogłoby być inaczej. Wyobrażam sobie mężczyznę pochylonego nad twarzą kobiety. Ich usta spotykają się nie dlatego, że telefon się wygasił, tylko dlatego, że serca zadrżały. Pocałunek z miłości – nie z algorytmu. Chwila, której nie da się przesunąć palcem. Czekam na rewolucję. Intelektualną, cielesną, duchową. Ale coraz częściej czuję, że bunt stał się memem, a wolność – funkcją premium. I może właśnie dlatego poezja musi być dziś jak nóż. Ostry, błyszczący, gotowy przeciąć ciszę. Bo kto milczy – ten umiera w wersji cichej. A ja chcę krzyczeć, dopóki jeszcze ktoś słyszy. Jeżeli tak się nie stanie, zgniecie nas sztuczna inteligencja. Nie będzie naszych wierszy. Będą wiersze z AI. I konkursy -- który generator sprawniejszy, szybszy, genialniejszy.     Chciałbym wrócić do czasów swojej młodości ale.....dzisiaj to już możliwe tylko wierszami.   Bardzo Gosławo dziękuję.
    • @Łukasz Jasiński @Łukasz JasińskiŁukaszu ,ufam , że  masz rację. Sylabotoniczność ? Trudno mi to wymówić . Jestem prostaczkom w śród osób którzy o poezji coś wiedzą i ją tworzą. Piszę, gdy wzbiorą uczucia .   Ważniejsza jest dla mnie treść niż forma. Cieszą mnie jednak konstruktywne podpowiedzi. Za które dziękuję. Za kilka godzin podzielę się z wami jeszcze jednym utworem który dzisiaj napisałem . Jestem ciekawy opinii. I tu chyba moja przygoda z tym portalem się skończy.    Dziękuję ;)    
    • On, ona, ono... A - no, no!    
    • Tag, a... - i na podwórko krów, do pani, agat.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...