Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no to teraz ja Vackerku, masz:
Na szyi drobnych sznur korali,
W szerokiej mufce chowam ręce,
Wzrok z roztargnieniem błądzi w dali,
A oczy nie zapłaczą więcej.

I bledsza jest niż jedwab lila
Twarz moja od przeczucia losu,
I brwi dosięga mi co chwila
Nie zakręcony pukiel włosów.

I niepodobny jest do lotu
Mój chód powolny, jak u chorej,
Jak gdybym dotykała stopą
Tratwy, a nie parkietów wzorów.

Usta oddechem rozchylone,
Mgła dziwna oczy mi przysłania,
I drżą do piersi przytulone
Kwiaty naszego niespotkania.

Opublikowano

Widzisz Zło, ta Twoja zaborczość nic Ci nie pomoże. Do Vackera trzeba delikatnie, jak do najwrażliwszego z pustynnych kwiatów. On potrzebuje kogoś, kto o niego zadba, zaopiekuje się nim lepiej niż mamusia i będzie pieścił i pieścił... ech... rozmarzyłem się...

Opublikowano

Oskar, to ja już wszystko rozumiem, ale zapomniałeś o gotowaniu, bo Vacker taki chudziutki. no to masz szczurku wierszyk delikatny, a ty Oskar pamiętaj: kto pierwszy ten lepszy i sio mi od Krzysztofa!


Kocham Ciebie, bo wracasz ty mi wiosnę złotą
Mej młodości i jasne powracasz miraże.
Twój cień trwa przy mnie, jakby wierne straże,
Twój cień, mej duszy przywołan tęsknotą.

Niech więc ramiona mię Twoje oplotą —
Zasłoń oczy — dziś w przyszłość nie chcę patrzeć ciemną,
Chcę zapomnieć, że życie za mną i przede mną —
Chcę zapomnieć o wszystkim, co nie jest pieszczotą.

Tak dziś ciemno i zimno... Daj mi Twoje oczy!
Twoje oczy rozświetlą marzenia ogrody...
Tam dźwięk — złoto — purpura — alabastrów schody —

I korowód weselny barwi się tęczowo.
Tak dziś ciemno i zimno... a nad moją głową
Sny majaczą złowrogie... Daj mi Twoje oczy!...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Że niby nie wiem gdzie mieszkasz? A długo myślisz będę Cię szukał?


dłużej niż ci się wydaje ;)

I tak wszyscy wiedzą, że ja mam większego.

I w ten oto sposób dowiodłem, że nawet niewiastę można wciągnąć w podwórkowe szczekawisko:).
Opublikowano

Kochaj mnie wszystkim, czym jesteś,
Uczuciem, myślą, wzrokiem, ciałem.
Kochaj w najdrobniejszym geście
I w istnieniu całem.
II
Kochaj mnie młodością swoją
W szczerym przyzwoleniu,
Przysięgami, co się boją
Słów w czułym milczeniu.
III
Kochaj mnie lazurem oczu,
Co przyrzeka wszystko;
Skoro barwę z nieba toczą,
Prawda niebios blisko.
IV
Powiekami, które skrycie
Kryją oczy śniegu ciszą,
Kochaj serca głośnym biciem,
Niech sąsiedzi słyszą.
V
Kochaj dłonią wyciągniętą
Swobodnie z daleka.
Kochaj stopą, która czując
Krok za sobą, zwleka.
VI
Kochaj mnie głosem, co w obronie
Nagle słabnie trochę,
I rumieńcem, który płonie,
Kiedy szepczę: "Kocham".
VII
Kochaj mnie sercem myślącym,
Złam je westchnieniami.
Od żywych i konających
Odwróć się myślami.
VIII
Kochaj w pozach uroczystych,
Kiedy świat cię wieńczy,
I pośród aniołów czystych,
Gdy modląc się klęczysz.
IX
Kochaj czysto, jak to w głuszy
Leśnej czynią zakochani,
I wesoło, mocno, z duszy,
Jak urocza pani.
X
Przez nadzieję, chociaż płocha,
Co oddali nas lub zbliży,
Za dom i za grób mnie kochaj,
I za to, co wyżej.
XI
A gdy szczerą miłość wzrok
I kobiece serce wyzna,
Będę kochał cię — przez rok,
Jak umie mężczyzna.

Opublikowano

no i proszę! znowu miałam dobry pomysł na temat forum;p samo zło- kochasz piękną dziewczynę?:P ja raz już powiedziałam ,że kocham Piotra Borutę,ale powtarzam:) a do miłości do vackera się nie przyłączę, bo wielbicielek ma aż zaś;) samo utrapienie...



×
×
  • Dodaj nową pozycję...