Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Rafał Hille

Rafał Hille

      Kiedyś wierzono że za złe zachowanie przyjdzie

      po nich parzystokopytny Lucyfer, albo trafią do

      jakiegoś kotła ze smołą zamiast solanki jak w

      SPA. Zostaną tak na wieki, cholera wie kto będzie

      razem z nimi w tym osmalonym garze z

      diabłem dźgającym po plecach. Jednemu z 

      drugim to się udało. Siedzą i coś klną pod nosem. 

      Ciągle wokoło śmierdzi dymem, zdradą i 

      kłamstwami. Jęki niektórych słychać nawet

      na powierzchni Ziemi.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rafał Hille

Rafał Hille

      Kiedyś wierzono że za złe zachowanie przyjdzie

      po nich parzystokopytny Lucyfer, albo trafią do

      jakiegoś kotła ze smołą zamiast solanki jak w

      SPA. Zostaną tak na wieki, cholera wie kto będzie

      siedział z nimi w tym osmalonym garze z

      diabłem dźgającym po plecach. Jednemu z 

      drugim to się udało. Siedzą i coś klną pod nosem. 

      Ciągle wokoło śmierdzi dymem, zdradą i 

      kłamstwami. Jęki niektórych słychać nawet

      na powierzchni Ziemi.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rafał Hille

Rafał Hille

      Kiedyś wierzono że za złe zachowanie przyjdzie

      po nich parzystokopytny Lucyfer, albo trafią do

      jakiegoś kotła ze smołą zamiast solanki jak w

      SPA. Zostaną tak na wieki, cholera wie kto będzie

      siedział z nimi w tym osmalonym garze z

      diabłem dźgającym po plecach. Jednemu z 

      drugim to się udało. Siedzą i coś klną pod nosem. 

      Ciągle wokoło śmierdzi dymem, zdradą i 

      kłamstwami. Jęki niektórych słychać nawet

      na powierzchni Ziemi.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rafał Hille

Rafał Hille

Kiedys wierzono że za złe zachowanie przyjdzie po nich parzystokopytny Lucyfer, albo trafią do jakiegoś kotła ze smołą zamiast solanki jak w SPA. Zostaną tak na wieki, cholera wie kto będzie siedział z nimi w tym osmalonym garze z diabłem dźgajacym po plecach. Jednemu z drugim to się udało. Siedzą i coś klną pod nosem. Ciagle wokoło śmierdzi dymem, zdradą i klamstwami. Jęki niektórych słychać nawet na powierzchni Ziemii.

 

 

 

 

 

 

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...