No to najwidoczniej się pomyliłam, interpretując wiersz o 5.30 rano po bezsennej nocy i przywaliłam kulą w płot. Przepraszam.
Czy zatem to wiersz polityczny? Kim jest Wielki Bydlak?
Bo tekst może być też ogólnie o władzy, o zależności między rządzącymi a rządzonymi, o istocie tyranii. Ale masz na myśli jakiś konkretny casus?