Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@KOBIETA

Ten wiersz jest jak miękki, nocny list do ukochanej osoby. Przemawia przez szczerość bez ironii, bez potrzeby maskowania uczuć, rozplątując przestrzeń intymności, gdzie noc nie jest tylko tłem, ale staje się językiem miłości i jej rekwizytami - welonem, falą, gwiazdą, wiatrem.

Opublikowano

@KOBIETA

 

ooo, tak :)

 

ponętnie i zmysłowo.

 

bezgranicznie pięknie.

 

Dominiko.

 

Ty na skrzydłach rajskich ptaków unosisz 

miłość, wysoko pod błękitne niebo.

 

a czerwień Twoich warg pobudza by śnic bez końca.....o Tobie :)

 

piękny wiersz :)

 

poziomki soczyste dla Ciebie :)

 

Opublikowano (edytowane)

Witaj - Gdzieś na skalnym wzgórzu mieszka serce
pragnieniem szkarłatu wstaje świt 
kołysani rytmem zmysłowej miłości
zamykając oczy chcemy wspólnie śnić.  - pięknie to brzmi - super - 

                                                                                                          Pzdr.uśmiechem.

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@KOBIETA Koloryzować rzeczywistość można najróżniejszymi środkami, nie tylko poezją, ba... nawet nie sztuką. Za to poezja jest mistrzynią mówienia nie wprost. To trochę tak, jakby powiedzieć: galaktyka. No, ok, jakoś na wyobraźnię działa, przynajmniej moją. Ale kiedy powie się: Wielki Obłok Magellana... 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA   coś Ty !!!!!   kompulsywne ??????? eeeeee !   a co proponujesz ?   CBT ? poznawczo-behawioralną ?   to musisz się do mnie zapisać. mam wolne 2035. w lipcu. tak pod koniec. o 18 tej.        
    • @Berenika97 Dziękuję.
    • @Leszczym Te pytania od wieków nurtują filozofów i teologów. Myślę, że problem z karmą pojawia się wtedy, gdy traktujemy ją zbyt mechanicznie - jako prostą zasadę "oko za oko" działającą w obrębie jednego życia. Jeśli karma rzeczywiście istnieje, to może działać w zupełnie innej skali czasowej niż nasze ludzkie życie. Sprawca może nie doświadczyć konsekwencji "tu i teraz", ale kto wie, co niesie przyszłość lub - jeśli wierzyć w reinkarnację - kolejne wcielenia? Może karma to nie tylko zewnętrzne wydarzenia? Człowiek czyniący zło często nosi w sobie cierpienie, pustkę. Co do cierpienia niewinnych - to najtrudniejsze pytanie. Tradycyjne wyjaśnienia karmiczne mówią o "starych długach" z poprzednich wcieleń, ale to brzmi jak usprawiedliwianie niesprawiedliwości. Może po prostu świat nie jest sprawiedliwy w sposób, jaki byśmy chcieli? Karma zbiorowa - wspominasz o tym i to ciekawy trop. Może odpowiedzialność jest bardziej splatana, społeczna? Ale to też komplikuje sprawę odpowiedzialności indywidualnej. Co do świętych i ich cierpień - nie wiem za wiele. Nigdy się nimi nie interesowałam. Szczerze mówiąc, sama nie mam pewności czy karma istnieje. Może jest to po prostu ludzka potrzeba wiary w sprawiedliwy porządek świata?  
    • @Migrena   Nie chcę być Stasiem z "Ranczo" ! ;)    a Ty masz chyba lekkie zaburzenia obsesyjno - kompulsywne Migrenko ? ;) na moim punkcie ;)))   
    • @huzarc   tak jest.   oddałeś komentarzem całą prawdę wiersza.   dziękuję :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...