Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Gdy niebo runęło na głowy otwartymi ustami,

z krtani wbił się lament pokonanych,

który — w krzyż złożywszy pęknięte ramiona —

przytulił się do hebanowej ziemi.

 

A inni wnieśli przeciw nim włócznie, ostre jak pamięć,

i poświęcając miliony,

nakazali ołów błękitu dźwignąć

ponad spocone ich czoła.

 

Gdy już ciężar nabrał pozoru wysokości,

wtenczas długie palce

wyrżnęły w nim mętną

żarówkę słońca i odrobiną krwi

wkleiły cekiny gwiazd w ich nieme oblicza.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...