Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Najbielsza pełnia świeciła na niebie

Kiedy jakiś powiew zimny przywiał do mnie ciebie 

Złote włosy, skóra blada

Sercem mym trzęsły w posadach

Gdy pieściły mnie twe ręce

A ja chciałem jeszcze więcej

Krótko żeśmy się widzieli

Nim poranek nas rozdzielił

Ledwie jeden dzień upłynął

A twój urok nie przeminął

I wyśniłem ja zawczasu

Żeś na drugim końcu lasu

Inaczej zrobić nie mogę

Trzeba mi ruszyć w drogę

Przez las, przez las

By zobaczyć twą twarz

By wykrzyknąć twoje imię

I usłyszeć twój głos

Miałem nocą sen proroczy

Że znów spojrzę w twoje oczy

Że uchwycę twe dłonie

Moja ścieżka w mroku tonie

Długa, ciemna moja droga

Lecz to dla mnie żadna trwoga

Jeśli dotrę, a w to wierzę

Tobie złożę się w ofierze

Tobie, tylko tobie!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...