Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie jestem bohaterem,

jestem funkcją systemu,

znakiem logicznym — tuż przed zerem,

za nawiasem, wbrew osądowi ostatecznemu.

 

Osądzam, jak potrafię, w tym szumie

kwantów rozsypanych w obrazy,

detali bez imienia, w rozrzedzonym tłumie,

gdzie trzeba wskazać winy i skazy.

 

I patrzę przez okno w sekundzie słabości,

Gdy oczy już bolą i światło w nich znika

Tam daleko, gdzie jeszcze czas z litości

Zlicza pod kreską myśli me, myśli cynika.

 

Edytowane przez huzarc (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

 

 

 

 

Może jednak - gdyby to cynik - nie pogrywałby sobie z systemem ;-)

 

 

Ostatnio na YT oglądałam obie piosenkę "Deszcz jesienny" Staffa - całkiem zmyślnie opracowaną przez AI 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak to może mniej więcej by wyglądało.

 

Pzdr. :-)

Opublikowano

"Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny". 

 

Jakoś mi to tutaj przypasowało :)

Pozdrawiam. 

Opublikowano

@huzarc

 

made in huzarc.

 

wiersz wyrazisty i głęboki.

 

to gorzka jak piołun refleksja nad kosztem bycia małym trybikiem w maszynie społecznej lub intelektualnej.

 

poeta odnajduje swoją rolę w koniecznosci dokonywania trudnych osądów w świecie pełnym szumu.

 

finałowa scena przy oknie stanowi peknięcie liryczne, w którym wyczerpany cynik mierzy się   z własną moralnością.

 

litość natomiast  staje się ostatnim, pożądanym aktem miłosierdzia.

 

i to tyle mojego widzenia 

tego niezwykłego utworu.

 

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...