Limeryki groteskowe II

[Annna2]

 

 

Mama Alicji spod Alabamy,
wstawaj, nie rżnij tutaj wielkiej damy!
Patrz mi teraz w oczy,
nie próbuj mnie zaskoczyć.
Śpię, bo teraz znów lecą reklamy.

Dietetyk, ten co mieszka koło Radości
z gadania czerpał często mnóstwo radości.
Zdrowo jeść- wykład daje taki,
słuchają go wszystkie dzieciaki.
Za efekt nie bierze odpowiedzialności.

Pewien Olek gdzieś spod Ostrołęki,
przeżył męki zwiedzając Łazienki.
Z miną nieboraczka,
i szukał choć krzaczka.
A za rogiem wszak były łazienki.


Jasio tuż po koncercie w Piszu,
muzyka prosił o rys podpisu.
Potrzebny specjalny zeszyt,
e - to kłopotów jest nazbyt,
w domu przepisze do brudnopisu.

 

 

Edytowane 1 godzinę temu przez Annna2 (wyświetl historię edycji)

[Maciek.J]

a teraz powiem i to bez kozery:

podobają mi się wszystkie cztery

 

tylko w trzecim delikatnie bym zmienił 4 wers

na : szukając choć krzaczka

[obywatel]

@Annna2 mnie zainspirował drugi

 

Dietetyk z mało znanej Chudej

Z podawania w kuchni cudzej

Małej marchewki

Dużej rzodkiewki 

Słynął, z dużą nie rozstawał się na dłużej.

[Annna2]

@Maciek.J  no i ok jest

 

@obywatel no i fajny