Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Świeżo malowany paznokieć złamałam,
Chcąc pogłaskać cię ze współczucia po głowie.
Jesteś szorstki, skarbie, glacę masz z agrestu,
Krzywisz się, gdy cię całuję namiętnie.

 

Chociaż kłów nie wystawiam, jadem nie truję,
Smoka nie widziałeś? później się umaluję.
Patrzysz na mnie zza gazety tępo,
Jakbym ukradła ci schabowego z talerza.

 

Do matki dzwonisz, gdy mleko mi z gara wykipi.
Są dni, kiedy rozmawiamy po niemiecku,
I takie, jakbyśmy byli sławnymi solistami
W wiejskim zespole metalowym „Krzyk”

 

Córka przed nami się chowa pod stołem
I z klocków buduje domek wariatów,
A my w nim mieszkamy – tanim, bo bez klamek.
Głupcze, naucz dziecko jeździć na rowerze!

 

I po gałęziach skakać – wie, jak z procy strzelać?
Pokaż jej psikusy, niech sąsiedzi drżą ze strachu.
Daj mi dokończyć szalik z włóczki pod choinkę.
Obiecałeś kąpiel w stawie na golasa – i co? nici?

 

Do Egiptu już mnie nie zabierzesz na wielbłądy,
Cioci z Ameryki nie zobaczę ani jej dolarów.
Pozostały nam wycieczki do warzywniaka.
Antoś, ty fajtłapo moja, ja cię kocham,

 

Choć życie nasze nie bywa lukrowane,
W nim wszystkie drogi zbliżają nas ku sobie.
Wystarczy, że rano budzimy się rozmarzeni...
Mamy cały wszechświat do przemierzenia.

 

Opublikowano

@infelia

Świetny wierszy o miłości, dlatego, że nie jest "o miłości" w tym słodko-patetycznym sensie. To jest o prawdziwym życiu. O tym codziennym, zwykłym, czasem irytującym, a jednak - cudownym. To "Antoś, ty fajtłapo moja, ja cię kocham" -  to jest właśnie miłość. Mówisz o związkach, że to nie bajka, ale właśnie w tej nieidealności jest coś pięknego.


 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na takie dictum powiedzieć  nie, to przecież byłaby zbrodnia Alu. Oby to nie Grzegorz był... Lato. Kolejny czarodziejski :)
    • @Leszczym Jak Ty się fajnie zaplątujesz w słowa, mógłbyś takie teksty umieszczać na kartkach pocztowych, kiedyś takie były, możliwe, że jeszcze są w Empik - ach.  Czasem robisz to tak cudownie bezradnie, jakbyś rozbrajał wszechświat :)
    • @Alicja_Wysocka   gdyby.......   przeszedłem szkolenie ratownicze :)   Alu.   dziękuję :) ale bardzo subtelnie chociaż z emocjami.... dzięki :)       @huzarc   wiesz przecież co to jest takie prawdziwe, męskie podziękowanie.   uścisk dłoni i ......dziękuję !   to ja Tobie tak właśnie dziękuję !   pozdrawiam.    
    • @Roma   a gdzie to poetkę tutaj przywiało ? poszukiwania samej siebie ?   Olu.   to jest hymn do własnej wyobraźni i wrażliwości.   narrator mówi nam o naturze pragnienia i intymności które są tworem wyobraźni a nie tylko ciałem.   siła wewnętrznego przeżycia jest ważniejsza niż akt zewnętrzny.   prawdziwa erotyka rodzi się w głowie.   wystarczy sama mysl, w identyfikacji z wielkimi emocjami sztuki (Stendhal, Fiorentino).     narrator jest zlepkiem kulturowych odniesień ("Stendhal") i pierwotnych pragnień ("Cień").   Pragnie, aby to "Ja" zostało uaktywnione przez kogoś drugiego,chociaż odkrywa ten potencjał w sobie.   przez pisanie !    namiętność i intymność istnieją obok prozy życia (apteka, klatka schodowa).   codzienne spotkania są katalizatorem dla głębokich, choć ukrytych emocji.   miejscem, gdzie pragnienie znajduje swój wyraz i spełnienie, jest świat wewnętrzny.       swoim utworem mówisz nam, że najbardziej erotyczna jest obietnica, intensywność emocji i gra z własnym lękiem albo pragnieniem.   dlatego uciekasz w liryczny monolog.       proza poetycka made in Roma !   zaskakujesz mnie coraz bardziej :)   jesteś Olu świetna !!!!!!!  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @huzarc Tutaj mnie zatrzymało - tak było, a teraz reklamy są 20- minutowe i to po kilka w jednym programie, można zjeść, wykąpać się, wyjść za mąż i wrócić - nadal reklama. Nadal ble, ble... i wciąż każą prąd oszczędzać, do kogo ta mowa? A czytać dalej Twój wiersz, faktycznie - dokąd ten rejs?  - Aż chce się powiedzieć, - ja wysiadam. Tylko na jaki brzeg?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...